Wpis z mikrobloga

Poszedłem dziś posiedzieć z rodzicami. W tym czasie zadzwoniła jakaś babka, chcąca zrobić moją mamę "na wnuczkę".
Powiedziałem mamie, żeby przedłużała rozmowę, a ja w tym czasie zadzwoniłem na 112.
Polecili nie przekazywać żadnych pieniędzy (tak jakbym nie wiedział tego, dzwoniąc na tel. alarmowy). Oczywiście "nie możemy nic zrobić, dopóki nie dojdzie do wyłudzenia/oszustwa".
Nie chcieli nawet numeru telefonu z którego dzwoniono. Jak powiedziałem, że mogę się umówić z wyłudzaczami na "przekazanie gotówki" i może warto zaangażować w to jakiś patrol, dowiedziałem się, że "oni nic nie mogą".
Jak to było? Ha tfu na polską policję!

#policja #polska
  • 41