Wpis z mikrobloga

obawiam się najgorszego. Nikt go #!$%@? nie zgłosił jak widzieliście takie wpisy?


@kiszczak: ehh ja mu tylko plusika dałem. Człowiek powinien mieć możliwość godnego opuszczenia tego świata, jeżeli tego chce. O ile łatwiej byłoby odejść w asyscie lekarza. Nataliści chętnie sprowadzają ludzi na ten paskudny świat, i jednicześnie odcinają możliwość odejścia. Fajne piekło na ziemi sobie stworzyli. Nic tylko żyć i się męczyć, albo podjąć odważną decyzję i targnąć się na
@Mi_Amas_Linukson Jako osoba po próbie samobójczej, u której depresja jest w regresie, wiem, że to stan przejściowy wymagający pomocy, a nie akceptacji otoczenia. To stan chorobowy jak każdy inny, należy go leczyć. Komuś kto dostał udaru bądź zawału też byś powiedział: odchodź godnie, czy wezwał lekarza?
Jako osoba po próbie samobójczej,


@kiszczak: Prawdziwy meżczyzna robi to tak, że nikt go nie uratuje.

depresja jest w regresie,


Ale dalej jest. To gówno nie odpuszcza.

stan przejściowy wymagający pomocy, a nie akceptacji otoczenia. To stan chorobowy jak każdy inny, należy go leczyć.


hehe dobre,depresja, to ujżenie świata takim jakm jest, zepsutym, pelnym cierpienia. Omamianie sie lekami. Wmawianie sobie, ze swiat jest piekny. To jest dopiero choroba.
@Mi_Amas_Linukson

Prawdziwy meżczyzna robi to tak, że nikt go nie uratuje.


Albo ma pecha i zostaje odnaleziony przed czasem, mimo, że nikogo o szukanie nie prosił. Ewentualnie nie jestem prawdziwym mężczyzną ( ͡º ͜ʖ͡º)

Ale dalej jest. To gówno nie odpuszcza.


Dlaczego zaprzeczasz dostępnej wiedzy medycznej? Odpuszcza. To choroba uleczalna, choć wiem jak bardzo zaprzeczają temu osoby chore, bo nie wpisuje się to w ramy myślenia w
@kiszczak: to zrobiles mi wieczór.Uśmiałem sie po pachy.
Jestes na poczatku leczenia/ w koncu dobrali Ci leki?
To poczekaj grzecznie na nawrót albo skutki uboczne.
Zobacz sobie statystyki co ile sekund ktos sie uwalnia z tej #!$%@?.
Wszyscy maja Imbalans hormonow?
XDDD Otworz ze okno przejdz sie po ulicach.
Jakbys mial zapalenie oskrzeli 18 lat I zadne leki nie dzialaly to bys sie na klamce powiesił.
Twoje przyklady sa tak płytkie
@kiszczak: opis odnośnika
Leki mogą być niezbędne w początkowej fazie leczenia. Nic poza tym. Gdy ktoś dostanie zapalenia oskrzeli i sięga po antybiotyk też mówisz, że lekami się omamia? Oczywiście jak w przypadku każdych leków, tak i w lekach na depresję należy trzymać się prostej zasady: sięgać po nie, gdy to konieczne, nigdy prewencyjnie. Przyjmuje się, że jeśli po epizodzie depresyjnym nie ma nawrotu choroby bez farmakoterapii przez dwa lata, to
@Borntobefit Jeśli zastanawiasz się co mogę o depresji wiedzieć zapraszam na tag #kiszczakchoruje
Ja jestem w regresie: jeśli nie wiesz co to oznacza, wyjaśnię. Leki mam dawno odstawione. Funkcjonuję już bez nich. Regres nie oznacza pierwszej poprawy humoru w trakcie epizodu. A z depresją zmagam się blisko dekadę. Co do wieku: do 22 roku życia bliżej ma mój syn, niż ja, więc kolejne pudło. Proponuję nie wróżyć z fusów, bo strasznie słabo
@Borntobefit

@kiszczak: opis odnośnika

Leki mogą być niezbędne w początkowej fazie leczenia. Nic poza tym. Gdy ktoś dostanie zapalenia oskrzeli i sięga po antybiotyk też mówisz, że lekami się omamia? Oczywiście jak w przypadku każdych leków, tak i w lekach na depresję należy trzymać się prostej zasady: sięgać po nie, gdy to konieczne, nigdy prewencyjnie. Przyjmuje się, że jeśli po epizodzie depresyjnym nie ma nawrotu choroby bez farmakoterapii przez dwa lata,
@kiszczak: Ta, na pewno jak stracisz pracę i szansę na utrzymanie się albo najbliższą rodzinę, stary leje ciebie w domu albo jesteś poniżany przez otoczenie i nieakceptowany, to wystarczy otumanić tabletkami "złą gospodarkę mózgu" i magicznie te problemy wymienione przestaną tej osoby dotyczyć xD.

Sorry, ale to nie jest "stan przejściowy" jak masz to 10 lat. "chłopski rozum" to być może będą twoje gadki, bo już niejeden tak gadał, że wyszedł
@Kamilo67 Straciłem nie tylko pracę, ale i zawód. Do tego wszystkie oszczędności, zdrowie, bo jestem terminalnie chory oraz sprawność, bo przestałem chodzić i zacząłem walić w pieluchy. Więc Twoje "ta, na pewno" w ogóle mnie nie przekonuje, bo to właśnie chłopskie gadki nie mające ani potwierdzenia w wiedzy teoretycznej, ani praktycznej, bo osobiście temu zaprzeczam swoim przypadkiem.

Zachorować na nowo zawsze można. Tak samo jak po wyleczeniu nowotworu może pojawić się nowy.
Co do wieku: do 22 roku życia bliżej ma mój syn


@kiszczak: ehh kolejny natalista. Szkoda gadać. Po #!$%@? sprowadzacie ludzu na ten świat? nieistnienie > istnienie.

Teraz pytanie do Ciebie: na jakiej podstawie twierdzisz, że to bzdury?


Leki mogą pomóc zgadzan suę, sam zażywam od kilku lat i raz czuję się lepiej raz gorzej. Więc mam dwa obrazy świata jeden z punktu widzenia gdy mam mysli depresyjne i drugi kiedy
MiAmasLinukson - >  Co do wieku: do 22 roku życia bliżej ma mój syn

@kiszczak: ehh k...

źródło: comment_FuctvwrjjZBxAoUlJl5jKgAmXtFFbBos

Pobierz
@Mi_Amas_Linukson Po #!$%@? wciskasz komuś na siłę antynatalizm? Wy, antynataliści zachowujecie się dokładnie w ten sam sposób w jaki zachowują się moherowe berety: niepytani wciskacie ludziom na siłę swoje przekonania ślepo przekonani o swojej wyższości. Dzieci sobie zrobiłem, bo chciałem.
Co do reszty: piękny wywód o tym jak Ci się świat nie podoba, jednak w żaden sposób nie wyczerpuje on odpowiedzi na pytanie na jakiej podstawie kategorycznie stwierdzasz, że pisałem bzdury odnośnie
@kiszczak:

Straciłem nie tylko pracę, ale i zawód. Do tego wszystkie oszczędności, zdrowie, bo jestem terminalnie chory oraz sprawność, bo przestałem chodzić i zacząłem walić w pieluchy.


Jak chcesz tak żyć to ok, ale nie zmuszaj do tego innych. Bo to nie są rzeczy wyleczalne.

Zachorować na nowo zawsze można.


Ale ty chorujesz nadal i dalej masz problemy, więc o jakim ponownym zachorowaniu mowa?

Co do eutanazji: jestem jej całkowitym zwolennikiem.
@Kamilo67 Na depresję już nie choruję.
Pytasz czego oczekuję? Pełnej świadomości. Ktoś, kto czuje się przypadkiem beznadziejnym, będzie każdego tak traktował. Tymczasem faktem jest, że większość osób, które targają się na własne życie robią to poniekąd w afekcie. Szpital i leki mają tylko dać szansę wyjść pacjentowi z tego afektu. Nic więcej. Nikogo na siłę przy życiu w życiu bym nie trzymam, jednak w odróżnieniu od Ciebie również do samobójstwa nie zachęcam
@kiszczak: To w końcu masz depresję w regresie czy nie?

Ja do niczego nie zachęcam ani nie popieram. Uważam tylko, że takie dzwonienie na policję nic nie daje, bo tak jak wspomniałem te szpitale tragicznie działają. Tamten gość co była mowa to pisał że chodził latami na terapię i brał leki. Co ma mu dać szpital, w którym leki są te same, a w dodatku nie ma terapii, jesteś odizolowany od
@Kamilo67 #!$%@?, używałem słowa regres w złym jego znaczeniu. Nie dziwię się, że źle mnie zrozumiałeś. Debil ze mnie. Z medycznego punktu widzenia zaraz zostanę uznany za zdrowego.
Wracając do tematu szpitala: wiem jak działają. I tak jak mówiłem: chodzi tylko o wyciszenie afektu. Tylko po to, by dać choremu szansę. Chodzi właśnie o ten cień szansy, że osoba która mówi o samobójstwie nie robi tego świadomie.
A Ty i inne osoby
@kiszczak:

Po #!$%@? wciskasz komuś na siłę antynatalizm?


Przyczyną jest to, że kreatury twojego pokroju po #!$%@? wciskają komuś na siłę życie.

niepytani wciskacie ludziom na siłę swoje przekonania ślepo przekonani o swojej wyższości. Dzieci sobie zrobiłem, bo chciałem.


Już wielokrotnie było tłumaczone tobie i innym natalistom, jak bardzo jest to nędzny powód do tego, aby na siłę
wciskać życie komuś_ (tj. robić kogoś) bez pytania (prośby tego kogoś), jednak