Wpis z mikrobloga

Niesamowite jak toksycznym miejscem jest wykop. Ciekawy jestem kim są ci wszyscy sfrustrowani ludzie, którzy nieironicznie wypisują tutaj różne bzdury, robią sobie wojenki ze względu na płeć, wyznanie, poglądy. Nieraz ktokolwiek napisze coś pozytywnego, to i tak ktoś się o coś #!$%@?, bo przecież z życia nie można się cieszyć albo nie możesz mieć lepszego życia od niego/niej.

#frenpill
  • 10
Ja tylko do tego dodam, że wręcz chorobliwym jest wplatanie wszędzie polityki. Ja mam w tej chwili ok 35 tagów politycznych okołopolitycznych na czarnej, a i tak docierają do mnie wojenki na tym tle. Dzisiaj jeden nawet próbował wplątać bieżącą politykę we wpis o sztucznej inteligencji, robotach itp. Mam nadzieję, że po kampani się to zakończy, choć coś mi mówi, że to właśnie potem będzie jeszcze gorzej - obojętnie kto wygra. Natomiast,
@proton_: Wykop znalazł swoją niszę, swój toxic target group czyli grupę odbiorców której dużą częścią jest trójkąt bermudzki składający się z 3 tagów: przegryw, fame mma i patostremy.
Administracja ich toleruje bo najwięcej klikają, przynoszą zyski, są wierni serwisowi dlatego normalnych ludzi już im nie potrzeba.

Rozmowa z takim zaburzonym przegrywem i mizoginem zawsze się zaczyna od jego ataków ad personam jakby pisał o sobie:
- Jesteś toksyczna, idź sie lecz!