Wpis z mikrobloga

Do psychiatryka.

Już tam spisek jakiś wietrzy,
Już kolejne snuje mrzonki
Rosiu, co się podczas srania
Słuchał co mu mówią bąki.

Prawda jego tak olśniła
Jak latarnie promieniście
"Choćbyś ze mnie sobie drwiła
Jam piękniejsza, niźli wszystkie"

Gdzieś tam Krzysiur z Mongolicą
W swe kosmate myśli tonie,
Lecz mu obraz wciąż zasłania
Pożądania mały koniec.

Leży z tyłu też Grycanka
Żadną myślą nieskalana
W kółko tylko wciąż powtarza
Co jej Rosiu mówił z rana.

"Łucja przeszła, Łucja weszła,
Łucja w kółko też obeszła
I się jeszcze znowu śmiała
Nie rozpoznać, żem jest wdała"

Plotka poszła, bacz uważnie
Świat zobaczy, świat oceni
Kto jest górą, kto jest na dnie
Żeście wszyscy umoczeni

Tylko jedna białogłowa
Chodzi, patrzy i nie wierzy
Tu tabletki nie pomogą
Widzę ludzi, słyszę zwierzy.

#hotelparadise
  • 4