Na moim profilu na facebooku właśnie zaczęła się akcja agencji PR-owej mającej zneutralizować krytyczną recenzję filmu "Kamienie na szaniec". Kolejne podstawione osoby pozorują zabieranie głosu w dyskusji, ale ich argumenty są przepisane żywcem z materiałów reklamowych dystrybutora filmu. Jeśli chcecie zobaczyć jak wygląda na konkretnym przykładzie tzw. marketing internetowy, zapraszam na moją strone.
@tomaszraczek: Standard w Internecie. Każdy kiedyś dał się komuś wkręcić, strollować. To tym bardziej łatwe, gdy wiadomo, że "ofiara" nie śledzi za bardzo głupot, którymi żyje część społeczności portalu.
@tomaszraczek: Ale panie Tomaszu. Czyli w branży filmowej jest identycznie jak innych polskich branżach rozrywkowych, kiedy dziennikarzy na eventy zagraniczne i pokazy zaprasza się tylko wtedy, kiedy po fakcie dobrze odniosą się do produktu? Tak dobrze to znam, że nawet mnie to nie dziwi.
@tomaszraczek: czy byłeś kiedyś na filmie który cię konktetnie w-----ł? Tak, że miałeś ochotę rzucić okularami w ekran i wyjść z kina albo zmienić kanał
Bardzo ładne miażdżenie PRowców, odwalił Pan kawał dobrej roboty. Gdyby więcej takich ludzi to może ilość szmiry jaka powstaje dla kasy by się zmniejszyła.
ja to nie rozumiem jak ludzie mogą sobie wchodzić na wykop i pisać jakieś wściekłe komentarze na temat polityki i się wzajemnie obrażać, nie lepiej wrzucać jakieś shitposty i sobie czilować na spokojnie?
https://www.facebook.com/tomasz.raczek
Kto zorientuje się, które wpisy są działaniem agencji PR? #film #kino #recenzjeraczka #kultura #wykopfm
@tomaszraczek:
raczej taki mały trolling jak już Mirkujecie, tutaj nikt nie żartuje XD
Czy taka sama sytuacja nie była czasem przy Kac Wawie?
Zawsze to samo: dobre filmy obronią się same, tych złych nie obroni nawet armia pijarowców.
Bardzo ładne miażdżenie PRowców, odwalił Pan kawał dobrej roboty. Gdyby więcej takich ludzi to może ilość szmiry jaka powstaje dla kasy by się zmniejszyła.