Wpis z mikrobloga

@BetonowePlacki: Chwalić się tym że składasz preorder na cyfrowy produkt który z natury ma nieograniczony nakład, i to niezależnie jaki, to tak jakby się chwalić że obciągnąłeś menelowi i dostałeś HIV.

Nieważne czy preorderujesz STALKERa czy CyberPunka czy Starfielda, dajesz znać wydawcom że konsumenci to debile którzy z chęcią kupią coś co jeszcze nie wyszło, więc zwiększy się świadomość tego że można śmiało wydawać coraz gorsze produkty.

Co zyskujesz tym preorderem?
@supra107: przeciez recki juz byly, a co za roznica czy zrobi to dzis czy jutro?
jest roznica miedzy preorderem 2 lata przed a preorderem po recenzjach
zawsze jakies ekstra rzeczy sie dostaje, przynajmniej na psn jakies awatary + samochod - niby nic wielkiego, ale lepsze to niz nic dzien pozniej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@BetonowePlacki: A przywrócili cały kontent który obiecywali i pokazywali na zwiastunach rozgrywki przed premierą? Nie? Gra nadal ma cutscenkę pokazującą wyciętą rozgrywkę a po niej jakiekolwiek znaczenie wyborów w kreatorze postaci traci sens? W takim razie nie zasługują nawet na grosz.

Tak powinni działać ludzie którym faktycznie zależy na tym aby twórcy nie mieli cichego przyzwolenia na dymanie konsumentów. Wydali coś co kompletnie mijało się z obietnicami, nie naprostowali tego, ale
@supra107: nie kumam, co to ma do kupna DLC? Przeszedłem podstawkę, i kupiłem DLC. Jakie znaczenie ma teraz co było obiecywane, a co nie przed premierą podstawki?

Nigdy nie byłem fanem CP, przed premierą nawet się tą grą nie interesowałem. Pograłem trochę ale gówno na maksa było, ale po patchu 2.0 jest przyjemnie i dlatego biorę DLC.
@BetonowePlacki: Też już zakupiłem :) Ale pogram najwcześniej dopiero w sobotę. Cena nie wygórowana, nowa lokacja, piękna grafika, jeśli fabuła będzie tak dobra jak w podstawce to będę zadowolony. Dla mnie to najładniej wyglądająca gra jaka kiedykolwiek wyszła, Redzi się postarali :)
@BetonowePlacki: Patch 2.0 tak naprawdę nie zmienił aż tak wiele i nie trzeba pre orderować żeby go pobrać. Ogrywam gierkę po raz drugi na PC w wersji 2.0 i błędów jest jak jasny #!$%@? (do tego stopnia, że kilka razy musiałem wczytać sejva, bo nie mogłem dokończyć misji). Grę kupiłem w dniu premiery na xboxa x i w pale mi się nie mieści, że można wydać tak mocno niegotowy produkt. Gierkę
@KasparowGaming: Niestety zbyt dużo ludzi podchodzi kompletnie bezkrytycznie do niektórych gier, albo nawet wszystkich. CDPRowi każdą winę można wybaczyć bo to polska firma. Bethesdzie też można wszystko wybaczyć bo przecież Skyrim to taka fajna gierka była.

A wydawcy tylko na takich bezkrytycznych żerują, bo to znaczy że mogą wydać kolejny niedokończony produkt za wysoką cenę, gdzie pracownicy wyrywali sobie włosy z głowy pracując w trybie crunch time, a wszyscy to i
@Marcines: I właśnie tu tkwi cały problem. CDPR rzucił nowe DLC i wszyscy są szczęśliwi, o wyciętej zawartości pamięta tylko promil graczy, Badowski i ekipa zadowoleni bo wiedzą że fanatycy ich gier już są przyzwyczajeni, więc przy kolejnym projekcie mogą zrobić to samo. I tak ta spirala #!$%@? rynku napędza się dale.

EDIT: Już nie zapominając o tym że recki ludzi którzy dostali grę albo DLC przedpremierowo można o kant dupy
@BetonowePlacki: No, jeżeli nie rozumiesz że dalsze wspieranie twórców którzy nie dbają o swój końcowy produkt da im do zrozumienia że mogą dbać o kolejne produkty jeszcze mniej po tylu wywodach to chyba nigdy nie zrozumiesz.

Szkoda tylko że przez taką mentalność konsumentów ta karuzela będzie się kręciła w nieskończoność i nie będzie powtórki z 1983 roku.

Powiem tak: gdyby dzisiaj gracze mieli takie standardy jak w latach 2000 to ten
@supra107: rynek gier i pc może uratować tylko masowe zubożenie społeczeństwa zachodniego. Ameby z hajsem tylko napędzają inflację jednocześnie obniżają wymagania względem firm, jedynie załamanie sprzedaży może coś tu zdziałać. Zastanawia mnie tylko gdzie jest granica, gry po 800 PLN? Topowe GPU po 30k?
@ReeceWithouterpoon: Zubożenie niewiele da w sumie. Chodzi bardziej o mentalność. Zerknij na serię COD. Co roku ten sam kotlecik, a ludzie kupują jakby na ziemię sam wszechmogący z nieba zszedł. Gram w gry od kiedy pamiętam, byłem twórcą największego forum Wowa w PL, miałem własne serwery gier, a nawet pisałem artykuły do gazet i powiem wam jedno - budżety marketingowe są większe niż kasa włożona w produkcję samej gry - przykładowo
@KasparowGaming: jak sprzedaż się załamie to inwestorzy odpłyną. Ale z gierkami jako takimi to już może być za późno bo jak widzę co się graczom podoba to patrzę z politowaniem jak na starego pijanego oglądającego TV: bezmyślna rozrywka + migające światełka i historyjka dla ośmiolatków (jak jest celowana do dwunastolatków to są zachwyty nad tym jakie story jest dojrzałe xD).