Wpis z mikrobloga

#pytanie #ankieta #zyciowadecyzja

Mireczki co byście zrobili w takiej sytuacji:

Hajtacie się, jest kasiora ze ślubu + osczędności + nieduże mieszkanie ok 50m. co następnie ->

1. władować trochę kasy w fikuśne wyposażenie i mieszkać tam następne kilka lat w międzyczasie ciułając kasę na dom czy

2. sprzedać to mieszkanie i kupić jakieś bardziej przyszłościowe 4 pokojowe ok 70m (w atrakcyjnej cenie), a na ewentualny dom poczekać kilka ładnych lat dłużej?
  • 26
Skoro nie decyduje cie się na razie na dziecko to może warto zbierać troszkę kasy bo później będzie lżej ;)
@LightGlabach: no właśnie dlatego piszę o ciułaniu, nigdy nie wziąłem żadnego kredytu i nie zamierzam.

@mjfotocompl: mam specyficzny zawód, żeby pracować za granicą potrzebował bym sporo nauki i kursów, jeśli u nas bedzie już strasznie cienko to pewnie to rozważę.
@mjfotocompl: @innv: wyjazd póki co traktuję jako ostateczność, byłem już trochę za granicą i nie do końca mnie to kręci. Jestem typem który niestety tęskni za rodziną i znajomymi ;_;

@feevcio: no właśnie myślę że 2 bachorów to najbidniej, póki co mam 3 pokojowe mieszkanie, jeden pokój przechodni, trochę mało komfortowe.
@CinoFCJ: co Cię nie kręci? wypady i powracanie? Przecież możesz przylatywać raz na jakiś czas. Tam masz zupełnie inną kasę, tylko praca Cię tu trzyma? #!$%@?łbym. 3 pokojowe? Wynajmuj i w cholerę stąd. Uwierz mi, że znajomi dołączą do Ciebie prędzej czy później
@khurghan: boję się trochę, że jak nie zdążymy odpowiednio szybko odłożyć to pojawią się dzieci i zrobi się za ciasno. Wtedy będzie trzeba brać spore kredyty pewnie... a jeśli nie udało by się odłożyć na dom przynajmniej zostało by duże mieszkanie. Z drugiej strony pewnie spadnie motywacja do odkładania, a imo jednak mieszkanie w domu >>>> blok

ehh szkoda że nie można zapisać gry...
@CinoFCJ: Osobiście czekam w małym mieszkanku, zbierając kasiure na dom. Maluch ma już ponad rok i narazie zupełnie mu nie przeszkadza spanie w dużym pokoju. Jak będzie starszy to będzie miał pokój w mojej sypialni a my w dużym. Potem się buduje.