Wpis z mikrobloga

Ale się namęczyłem z pierwszym bossem w #liesofp Nie jestem jakimś hardcorowym fanem soulslików ale trochę ich ograłem i chyba żaden nie dał mi strzała w mordę tak szybko. Dopiero po którejś próbie wyczytałem, żeby skupić się na tych perfekcyjnych blokach zamiast na unikach. W #darksouls przeważnie grałem lekkimi zwinnymi postaciami robiąc głównie uniki. W trójce czy #eldenring w ogóle nie umiem parować, w jedynce jako tako. Nawet w #bloodborne parowałem tylko jak już musiałem (kara za zły timing też nie była zbyt wysoka). Tutaj na szczęście okienko na perfekcyjny blok jest dość duże ale i tak musiałem się przestawić. Z jednej strony fajnie, że ten pierwszy biss zmusza nas do nauczenia się tej techniki, drugiej jest duży przeskok między wcześniejszymi przeciwnikami, a nim. Brakuje mi też jakichś opcjonalnych lokacji, bocznych korytarzy ale może to tylko tak na początku.

Generalnie klimat wydaje się fajny i myślę, że dam szansę. Inna sprawa, że to samo myślałem po kilku godzinach The Surge, a ostatecznie ją porzuciłem (dwójkę chyba jeszcze szybciej).
#gry
  • 14
Nawet w #bloodborne parowałem tylko jak już musiałem

ale jednak w bb z braku tarczy i tankowania w inny sposob byla to glowna forma obrony poza unikami tu jest ewidentna zrzynka z BB wiec tworcy pewnie uznali ze trzeba to wyciagnac do 11/10

Brakuje mi też jakichś opcjonalnych lokacji, bocznych korytarzy ale może to tylko tak na początku.

Generalnie klimat wydaje się fajny i myślę, że dam szansę. Inna sprawa, że to
najlepszy system walki i w #!$%@?ę satysfakcjonujący


@DobryMaron: Najlepszy? Po prostu jeden z wielu, w dodatku bez możliwości wybrania innego. Jak Ci się nie spodoba, to cała gra nie jest dla Ciebie - świetny wybór projektowy...
@frutson: dla ciebie Sekiro, dla kogoś innego Bloodborne, a jeszcze dla innego któryś DS. Ja gram w gry FS od pierwszego Dark Souls. Sekiro nie ma w sobie nic za co pokochałem tę serię. Nie leży mi ani mechanika ani klimat.
@Mega_Smieszek: i dobrze, że mimo z pozoru klepania tych samych gier, ich tytuły jednak znacznie się od siebie różnią. Mi akurat to Sekiro nie leży ale ma swoich fanów, więc spoko. Do Bloodborne przekonywałem się długo ale tam kupił mnie klimat i lore świata.