Wpis z mikrobloga

O ja pierd*le byłem we Wrocławiu kilka dni i myślałem, że z tymi Ukraińcami tam to trochę wyolbrzymione. Na ulicy to ciężko nasz ojczysty język usłyszeć no chyba, że ojczystym we Wrocławiu jest ukraiński XD
#wroclaw
  • 54
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 14
@mp3-10: nie tyle głośnomówiący, co oni sobie wysyłają wiadomości głosowe na messengerze/whatsappie. Nie wiem z czego to wynika, ale cały wschód tak robi xD
  • Odpowiedz
@Ogau nie tylko cały wschód, ale i cały zachód XD w Norwegii też jest to popularne. Jak byłem w Hiszpanii, Włoszech to tam każdy p--------a i nagrywa glosowki
  • Odpowiedz
@Ogau całkiem możliwe, bo u nas jak nagrywasz glosowki to ludzie patrzą jak na debila. Chociaż ja się nie przejmuje i nagrywam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@niedorzecznybubr chyba logiczne, że nagrywam glosowki do osób, z którymi takie wiadomości wymieniam. Czasem szybciej jest w biegu nagrać wiadomość niż napisać, a skoro wiem, że druga osoba ją odczyta i odpisze/odpowie tak samo to w czym problem?
  • Odpowiedz
zasem szybciej jest w biegu nagrać wiadomość niż napisać,


@Ka4az: Przecież możesz wybrać translacje mowy do tekstu podczas wpisywania, masz ikonę mikrofonu w oknie klawiatury. Ty będziesz gadał, a odbiorca przeczyta. Win-win.
  • Odpowiedz
@niki_niki bardzo mnie cieszy, że macie tyle rozwiązań, ale zarówno ani ja ani mój rozmówca nie ma problemu z głosówkami i je lubimy. Właśnie temu z nich korzystamy ;)
  • Odpowiedz