Wpis z mikrobloga

#wroniecka9

Przeprowadziliście sobie kiedyś eksperyment myślowy, co stałoby się, gdyby jakimś trafem świat (a zatem i Polska) byłaby taka, jaką pragnie ten ksiądz? W mojej opinii najbliższe podobieństwo do takiego wyimaginowanego świata przedstawia film Equilibrium (2002), gdzie w utopijnej przyszłości ludzkość, po wielu konfliktach, zakazuje pozytywnych emocji (śmiech, miłość) i wszystkich rzeczy z nią związanych (sztuka, kolory, itd.). Wyobraźmy sobie taką Polskę. Kapłani są największymi autorytetami i ich słowo ma największą wartość. Wygłaszają swoje słowo do wiernych, którzy muszą się z nim liczyć. W rozmowach między wiernymi nie może pojawić się żadna nutka zwiątpienia w słowo danego księdza. Wierny nie może swobodnie wyrażać myśli, bo inny wierny doniesie na niego do kapłana i dostanie opierdziel. Obowiązkowe pielgrzymki dla obywateli, plan dnia dla obywatela, pobudka, modlitwa, praca, modlitwa, sen. I to wszystko w atmosferze, że kapłan wypowiada się w imieniu Boga, więc nie za bardzo możesz się temu sprzeciwić. Spis ksiąg zakazanych (liberalnych), itd.

Być może trochę przesadzam, ale jak patrzę na to, jak myśli ten ksiądz i jakie ma wyobrażenie o tym, co chce, żeby było w Polsce, to jest to dla mnie tak odrealnione, że aż się dziwie, że on w to wierzy. Przykładem jest ten film, gdzie mówi o rodzinie Zygarłowskiego. Rodzina kulturalnie nie chce z nim gadać, mówi, że chce spełnić wolę ciotki co do kremacji, a ksiądz w szoku, że jak to tak ktoś śmie śmieć nie zgadzać się z katechizmem przedsoborowym (nieopoganie oczywiście). Ta cała grupa jest dla mnie fascynującą, z jaką zapałczywością i przekonaniem swojej racji oni tam sobie wszyscy trwają. A i przypominam, że Kościół kremację dopuszcza, ale oczywiście ten posoborowy.
  • 4
@Neprel mi się nasuwają skojarzenia z Opowieścią Podręcznej zwłaszcza jeżeli idzie o stosunek do kobiet. Co do formy pogrzebu owszem "posoborowcy" dopuszczają kremację, ale nie ukrywają (przynajmniej ci polscy), że godniejszym sposobem pochówku dla katolika jest ten tradycyjny, poza tym pogrzeb z urną jest bardziej skomplikowany bowiem wcześniej musi być odprawiona msza przy ciele zmarłego jeszcze przed kremacją, do tego wielu księży zwłaszcza na prowincji wciąż kręci nosem na taki pochówek, a
@Neprel: A dzisiaj jest niby lepiej, nie możesz na przykład nienawidzieć, jest zakaz negatywnych emocji czy raczej tego, co pewne grupy kontrolujące myśli i uczucia uznają za negatywne. Właśnie to equlibrium już istnieje, equlibrium jest tym co obowiązuje i niech ktoś tylko spróbuje sie z tym nie zgodzić. Wcale nie jest tak, że masz prawo okazywać takie emocje które wynikają z natury ludzkiej - czasem dobro, a czasem zło. Musisz być
@SmutnyStefan: Mnie to bawi jak współczesna cywilizacja zaczadziła ludzi wsadzając ich do ideologicznej i emocjonalnej klatki - takiej samej w jakiej siedzieli od wieków, tylko z pozornie przeciwnym wektorem emocjonalnym. Kontrola jest w zasadzie ta sama, ale aktorzy inni, bardziej "dobrzy" i właściwi. A nadal o wszystko obwinia sie tych dawnych, w tym Kosciół, choć oni już nie mają żadnej władzy.