Aktywne Wpisy
rozdartapyta +11
Ciekawi mnie co ostatecznie przesądza o udanej próbie s. Faktyczna depresja, która może powodować że przecież nie potrafisz niemal wyjść z łóżka i każda czynność cię przerasta. Czy może jakiś impuls jednak niezwiązany z tą chorobą, bo jednak biorąc pod uwagę dostępne opcje faktycznie trzeba tego impulsu i podjęcia działań - co więcej wbrew instynktom i logice człowieka? Może geny? Albo chłodna kalkulacja, że tu i teraz? Tak sobie myślę o tych
I tak to wygląda.
Czy to jest normalne że rak pośrednik nie dość że bierze prowizję od kupującego to jeszcze przy umowie przedwstępnej? Jakiś chory standard w tej branży?
Wszystko dogadane z właścicielem, cena ładne zejście o 30k, zadatek mniejszy niż te zwyczajowe 10 %. Czyta człowiek umowę z pośrednikiem i patrzy a tam prowizja płatna przy przedwstępnej, bez żadnych zastrzeżeń. Czyli jakby po wyjściu od norariusza je#nal mnie Hajto na pasach i z kredytu nici to pośrednik i tak zostaje z moimi 10k w kieszeni chociaż ch dla mnie zrobił.
I tak dobrze (co do czytania umowy) bo wykreśliliśmy punkt tak skonstruowany że mogłaby chcieć prowizji w zasadzie za samo pokazanie mieszkania.
W#rwia mnie to, bo niby w #!$%@? artykułów że nie mają prawa brać prowizji przy przedwstępnej, no i co. W sumie gdybym to doczytał przy oglądaniu to by nawet do żadnych negocjacji nie doszło. A teraz można powiedzieć że pośrednik jest jedynym hamulcowym tej inwestycji (no jeszcze bank dlatego chcemy minimalizować ryzyko).