Wpis z mikrobloga

@SzybkiBLN: Ciezko stwierdzic. Bylem dosyc pijany. Wzialem garsc nasennych i przeciwbolowych tabletek zapilem whisky i poszedlem spac z nadzeja na smierc. Nie wiem ile dokladnie tabletek wzialem, mam mocno zamglone wspomnienia. Widocznie, za malo.
@depresyjnydziad: Może pytanie nie na miejscu, zresztą z pewnościa nie na miejscu! Ale muszę zapytać. Czy pamiętasz jaki miałeś wtedy sen po tych środkach? Śniło ci się coś? Widziałeś jakieś światło, byłeś świadomy umierania?