Wpis z mikrobloga

@Senior_Mordino: Po ostatnim kataklizmie życie nie wyginęło całkowicie. Tutaj na wykopie kilka miesięcy temu czytałem rozmowę osób siedzących w temacie głębiej, z której wynikało że w warunkach które panują na Ziemi powstanie życia było jakby konsekwencją, ale za wypowiedzi na wypoku nie dałbym sobie głowy urwać.
  • Odpowiedz
@nunczako: życie powstalo w zupelnie innych warunkach chemicznych. Nie bylo tlenu silnie redukujacego, w atmosferze bylo więcej węglowodorów. Życie bardzo zmienilo planetę.
  • Odpowiedz
@darek-jg: niesporczaki przetrwają! A zeby calkiem wysterylizować Ziemie to potrzebna by byla katastrofa taka jak ta, ktora stworzyła Księżyc. Czyli w Ziemie wali obiekt wielkosci Marsa. Wtedy Ziemia zamienia sie w kulke roztopionych skał i metalu. Dodatkowo w kosmos ulatuje wiekszość wody. A teraz nie ma tylu komet lodowych, ktore będą nawalaly i fostarczaly wodę. Więc robi się coś bardziej podobnego do Marsa.
  • Odpowiedz
@Senior_Mordino:
Ile czasu ziemia potrzebowała żeby na niej pojawiło się życie? Ile czasu jeszcze będzie świecić słońce? W sumie to nie wiadomo czy warunki teraz na ziemi są wystarczająco sprzyjające powstawaniu życia.
  • Odpowiedz
@Rasteris: Mam wrażenie że żaden z nas nie jest ekspertem w tej dziedzinie :) Nie słyszałem na przykład o tym żeby w sztucznych warunkach udało się stworzyć życie od zera na jakimś najbardziej podstawowym poziomie.
  • Odpowiedz
@nunczako: sztuczne warunki maja jeden problem. Wtedy takich probowek bylo miliony i miliony lat. Kwestia skali. Jesli prawdopodobieństwo wynosi 1:100000000000 to jedną probowką masz male szanse. Ale jeśli masz takich miejsc wiele i do tego miliony lat to nagle prawdopodobieństwo wzrasta.
  • Odpowiedz
@Rasteris: No ale pytanie przedmówcy dotyczy tego, czy powstanie życia było dziełem przypadku, czy w warunkach panujących na ziemi i tak by do tego doszło (że to tak naiwnie nazwę "samo z siebie")?
  • Odpowiedz
@nunczako: nie ma danych zeby to ocenić. Musielibysmy odkryc gdzieś życie poza Ziemią. Albo przygotoqać eksperyment z milionem probowek. Kwestia rozbija sie o prawopodobieństwo zajacia jakiegos zdarzenia.
  • Odpowiedz
@Senior_Mordino: iks de przecież to bzdury z powstaniem życia gdyż w żaden inny sposob nauka nie potrafi wytłumaczyć tego fenomenu. Ponadto nie potrafią w warunkach laboratoryjnych odtworzyć narodzin życia. To tak jakbyś wrzucił do wielkiego bębna kawałki metalu sprężyny śrubki i kręcił tym bębnem miliony lat licząc ze powstanie z tego zegarek xddddd
  • Odpowiedz