Wpis z mikrobloga

#siatkowka #mecz nie wiem jak się nazywa ten syndrom (sztokholmski)? Ale Polacy masowo na niego chorują - jeśli w jakimś sporcie nam wychodzi, to musi się pojawić rzesza malkontentów z "argentum ad niszovum". Nie potrafimy wygrywać jako naród. Jesteśmy tak wrośnięci w ziemię, tak bardzo przekonani o naszej gównianości, że jako Polacy już urządziliśmi się w gównie. Myślimy o ruskich bardzo źle, a o sobie wcale niewiele lepiej. Musimy być #!$%@?, bo inaczej jest nam nieswojo, nie akceptujemy innego stanu rzeczy.
  • 20
  • Odpowiedz
@BaZyL4: ja to interpretuję odwrotnie. Polacy są tak zakompleksieni że udają cieszenie się z absolutnie nic nie znaczacych sukcesów w pseudosportach typu siatkówka, skoki czy sranie do ryja na czas, zamiast na poważnie zabrać się za prawdziwe sporty typu piłka nożna. Potem tacy "mistrzowie" w gównosportach jak ten od pchania kulą czy ten od siatkówki narzekają, że nie dostają państwowego hajsu czy że to nikogo nie obchodzi. No nie obchodzi, jak
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Momento83 co Ty, sam odpowiadałem dzisiaj na wpis tutaj kogoś kto kibicuję w siatkówce, ale sam przyznaje że to Sport niszowy, bo musi być jakieś ALE. Nie możemy się cieszyć finałem mistrzostw Europy bez żadnego ALE. "Fajnie że CHOCIAŻ W TYM NISZOWYM SPORCIE odnosimy sukcesy" (pisownia nie oryginalna, zachowany sens)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@tyrytyty piszesz "poważnie zająć się za prawdziwe SPORTY" skoro to liczba mnoga to co uznajesz poza piłką nożną za prawdziwy sport?
Siatkówka jest w top 5 najchętniej oglądanych w tv sportów na świecie (dane empiryczne, ze statystyk)
  • Odpowiedz
@BaZyL4 ja akurat heheszkuje bo tag #mecz w moim serduszku ale siatkówkę reprezentacyjną też obejrze i będę kibicował. w sumie wszędzie, gdzie gra Polska

a najlepiej mi na tagu #skoki sport niszowy, z żadnym innym się nie kłóci, fajne grono i troli mało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Momento83 że skokami pełna zgoda, to Sport niszowy, ogląda się dla klimatu, sentymentu, specyficznego grona fanów, humoru z niektórych skoczków i humoru samych skoczków
  • Odpowiedz
@tyrytyty: tak sobie tlumacz, piłka nożna niby nasz sport narodowy, orlik lub zwykłe boisko w każdej wiosce, pełno klubów od małego i treningów dla dzieciaków a koniec końców gramy jak patałachy ledwo wygrywając w wyspami owczymi
  • Odpowiedz
@BaZyL4 też lubię kolarstwo, nie lubię żużlu (nie mam w swoim mieście teamu) ale każda rywalizacja reprezentacji Polski uwalnia we mnie kibicowskiego dzika ¯_(ツ)_/¯

  • Odpowiedz
@BaZyL4: Przecież nie byłoby żadnego problemu, gdyby kibice siatkówki nie #!$%@? się wszędzie ze swoim "to siatkówka powinna być sportem narodowym" albo "zabierzmy kopaczom i dajmy siatkarzom". Nie tylko kibice, bo sami siatkarze również tego typu teksty rzucali, vide Kubiak.

Nie przypominam sobie analogicznych komentarzy (że niszowe, nie ma się co cieszyć) odnośnie sukcesów Małysza albo Stocha, mimo że skoki narciarskie to obiektywnie bardziej niszowy sport niż siatkówka. Ani odnośnie sukcesów
  • Odpowiedz
@BaZyL4: Statystyki dotyczące popularności siatkówki są dość niemiarodajne, bo to jest najbardziej popularny sport kobiecy, a w Polsce popularniejsza jest męska. W każdym innym sporcie zespołowym wersja męska odstawia żeńską o co najmniej 10 długości.
  • Odpowiedz
nie ma czegos takiego jak "sport narodowy".


@Zakala_Wadowic: można tak powiedzieć o najchętniej oglądanym i uprawianym sporcie w narodzie - w Polsce zdecydowanie jest to piłka nożna
  • Odpowiedz
@BaZyL4: No więc masz odpowiedź. Nie chodzi o żadne kompleksy, tylko triggerowanie irytującej fanbazy. Popatrz na ten żużel. To jest drugi najpopularniejszy kibicowsko sport w Polsce, ale światowo bardzo niszowy, w zasadzie mamy jedyną poważną ligę na świecie (bo taka angielska czy duńska nawet nie mają do naszej podjazdu, w UK zdaje się organizują mecze na obiektach do wyścigów chartów XD), a mimo tego nie ma żadnego umniejszania. Ale też nikt
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@stefanoniestefano masz rację, choć jest coś konkretnego na niekorzyść żużla w tym porównaniu do siatkówki: żużel uprawia margines, 99,9% Polaków nie dotknęło nigdy motocyklu żużlowego, a w siatkówkę grał każdy kto ćwiczył na wfie

Sport narodowy (o ile coś takiego istnieje) powinien spełniać dwa warunki o których ktoś wyżej napisał. Czyli popularność/widownia (ok, żużel ma sporą) i być uprawianym przez wielu - tutaj żużlu amatorzy nie tykają.
  • Odpowiedz