Wpis z mikrobloga

@kaspil: Umrzeć można w każdej chwili np idąc po bułki do biedronki potrąci cię samochód i #!$%@?.
Dlatego ja robię sobie dużo tatuaży bo je lubię a jak ktoś mi mówi "to na całe życie" to ja mu odpowiadam, że moje życie może się skończyć jutro na pasach.
To normalne że w środku nocy nagle zdajesz sobie sprawę że niedługo umrzesz?


@kaspil: Kazdy kiedys umrze. Poki co nie da sie tego przeskoczyc.

Ale calosc rozbija sie o definicje "niedlugo".
@kaspil: Już teraz wiesz dlaczego ludzie wymyślili sobie "życie wieczne", albo jakąś tam inną nirwanę czy reinkarnację. Życie ze świadomością definitywnej i ostatecznej śmierci jest k u r e w s k o trudne, życie to gra o sumie zerowej, pytanie czy warto grać znając wynik. Ja codziennie zadaj sobie to pytanie.