Wpis z mikrobloga

#kikiswiat

A czym ma się przejmować jak sam mówił że nie musi pracować do końca życia . Wcale się nie zdziwię jak przy następnej awarii pójdzie do najbliższego komisu i kupi nowe auto. Normalnego Kowalskiego to by szlag trafił że podczas wyjazdu na wakacje takie ekscesy ... a tu dodatkowo kontent i klikalności. I cała ta otoczka z bezpiecznikiem to albo jego grzebanie przy elektryce w przyczepie, albo zapachniało wina gościa od Webasto które mu montował.