Wpis z mikrobloga

Cześć, chciałbym zasięgnąć opinii wyroczni, czyli Mirasów. Kupuję mieszkanie 64m2, które na ten moment ma dwa pokoje, ale chcę wydzielić tam gabinet do pracy. Problem jest taki, że wydzielając ten pokój przy oknie balkonowym cholernie zabudowuje się mieszkanie, przez co bardzo traci na wyglądzie. Zaznaczę, że mieszkanie jest na 9 piętrze z super widokiem na miasto (Kraków), więc po wejściu ta przestrzenność naprawdę robi wrażenie. Zdjęcie rzutu mieszkania: https://imgur.com/a/L5uEmT4

Pierwszy pomysł to zrobienie gabinetu tam, gdzie planowana była garderoba wraz z przeszkloną ścianą, bo w pokoju nie ma okna, a nie chciałbym takiej ciemnicy. Minusy to: gabinet byłby dość mały, brak bezpośredniego światła dziennego. Plusy: salon wyglądałby świetnie i byłoby miejsce na większy stół do jedzenia. Poza tym obecnie moja praca zdalna wygląda wiemy jak - pracuję może z 2h dziennie. Zdjęcie pierwszego pomysłu: https://imgur.com/a/oEaez3T

Drugi pomysł to wybudowanie ścianki działowej i wydzielenie pokoju przy pojedynczych drzwiach balkonowych wraz ze ściętą ścianką, aby zachować choć trochę przestronności. Plusy: gabinet mega wygodny z wyjściem na balkon, dostęp do bezpośredniego światła dziennego. Minusy: mieszkanie traci swój unikalny przestronny klimat. Zdjęcie drugiego pomysłu: https://imgur.com/a/XdiQNvj

Jeśli chodzi o ewentualne dziecko w przyszłości, to w obu przypadkach gabinet pewnie zostałby przerobiony na pokój dla dziecka, ale na najbliższe parę lat tego nie planujemy.

Bardzo bym prosił o opinię, którą opcję byście wybrali. A może ktoś wpadłby na pomysł wydzielenia gabinetu jeszcze gdzieś indziej?

Jak ktoś chce zdjęcia pustostanu czy więcej informacji, proszę piszcie, jestem w kropce!

#architektura #projektowanie #projektywnetrz #wnetrza #interiordesign #mieszkanie
  • 5
  • Odpowiedz
@donfazzione: widzę dwie garderoby. Osobiście zostawiłbym tę przy wejściu (ileż to razy wracałem się zmienić kurtkę, albo szybko przebrać i wyjść). Gabinet można powiększyć kosztem sypialni (jak śpisz, to nie biegasz).
  • Odpowiedz
@donfazzione: Jeżeli będziesz tam przyjmował klientów, to tak, to ma sens. A jako samotnię do pracy wolałbym tę przy sypialni, którą da się powiększyć.

Edit: Opcja z gabinetem na środku sprawi, że znienawidzisz to mieszkanie.
  • Odpowiedz
  • 0
@cebekk: nie przyjmuję żadnych klientów - klasyczna praca przy komputerze. Jednak w tym "gabinecie" miałbym swój komputer, gdzie uczę się po pracy czy przeglądam internet, więc wolałbym mieć to dalej od sypialni, bo chodzę spać dużo później niż moja partnerka.
  • Odpowiedz
@donfazzione: No to zmienia postać rzeczy, ale jest jeszcze inna opcja. Licujesz ścianę pomiędzy łazienką a garderobą w sypialni i przeciągasz do balkonowej. Sypialnię dzielisz na pół i robisz osobne wejścia: sypialnia przy łazience, gabinet przy balkonie. Tylko trzeba będzie przeprowadzić tunel wentylacyjny do sypialni, ale jest dużo fajnych rozwiązań do tego.
  • Odpowiedz