Aktywne Wpisy
SzubiDubiDu +161
Szukam brytolskich filmów do oglądania. Nie chodzi o samą produkcję brytyjską a ten ciężki brytolski klimat - brzydkie ulice, brzydkie mordy, szara pogoda i ciężki akcent, że bez napisów nic nie rozumiesz.
Wszystko z 70s/80s/90s/2000s poproszę. Macie coś?
Do tej pory polecam:
1. Trainspotting (1996) - film pozornie o ćpunach ale w sumie to kinematografia o ludziach, którzy nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem i ze soba "CZUS LAJF" i ciężki szkocki akcent
Wszystko z 70s/80s/90s/2000s poproszę. Macie coś?
Do tej pory polecam:
1. Trainspotting (1996) - film pozornie o ćpunach ale w sumie to kinematografia o ludziach, którzy nie wiedzą co zrobić ze swoim życiem i ze soba "CZUS LAJF" i ciężki szkocki akcent
Maczuga_Herkulesa18 +370
100 plusów i pisze do konsultantki sklepu erotycznego w którym się zaopatruje, że świetnie się bawie przy ich zabawkach + wklejam jej odpowiedz w komentarzu #logikaniebieskichpaskow
#blackpill #p0lka #przegryw #zwiazki #logikarozowychpaskow #hipergamia
A prawda jest taka że w XIX wieku, nie mając majątku jak typowy neet/przegryw nie miałeś żadnej szansy na żonę bo małżeństwa były aranżowane w oparciu o status majątkowy.
Za to miałeś blisko 100% szansy na powołanie do którejś armii i zdechnięcie w paskudny sposób przydrożnym rowie z flakami wyprutymi bagnetem przypadkowego żołdaka z innej armii.
@thorgoth: Srogie grzyby XD Większość ludzi mieszkała na wsi, więc po prostu brałeś sobie dziewuchę ze swojej wsi. Problem był co najwyżej, jak byłeś parobkiem albo wioskowym głupkiem, ale to były doły społeczne, tak jak dzisiaj patusiarnia (nie było zasiłków, więc musieli coś robić). Większość ludzi należała do średnio zamożnego chłopstwa, część do zamożnego, warstwa szlachecko-inteligencko-mieszczańska była w Polsce całkiem spora. W dodatku XIX wiek to czas przemian, awans społeczny był stosunkowo prosty jak miałeś coś w głowie, parafie i lokalne ziemiaństwo fundowało stypendia dla inteligentnych dzieci z
@thorgoth: przegryw != neet. Ja jestem w topowych % zarobków w Polsce a i tak jestem przegrywem.
Jeszcze 20 lat temu trzeba było się naprawdę postarać, żeby być przegrywem
Kiedyś przecież było tak zajebiście, to nie tak że jeszcze przed drugą wojna światową ludzie popi*rdalali na bosaka, większość j*bała w polu a kobiety robiły to samo tylko nie było neta to gówno wiedziałeś że rogi masz.
Ale żyj bajkami ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie wiem czy to zrobiłeś specjalnie czy z niewiedzy ale odpisze jakbyś był normalnym mireczkiem. Najwyżej mi odpiszesz coś w stylu "hyhyhy ale jesteś debilem, hyhyhy" i wzbogace czarną ;)
Większość polskiego chłopstwa była bardzo biedna, w latach nieurodzaju balansowała na granicy śmierci głodowej. Poczytaj opisy obcokrajowców wizytujących polską prowincje, np Williama Coxe czy Huberta Vautrin, piszących o tym że polski chłop nie różnił się od bydła którego pilnował dla ziemianina, był wiecznie brudny, zawszawiony, bezzębny, z obowiązkowym sklejonym kołtunem na głowie, był analfabetą a nawet w języku mówionym nie znał więcej niż 100 słów.
Garść
@niedorzecznybubr: spoko, może tak być ale to tylko znaczy że masz bałagan w głowie. Nie osądzam Cie w żaden sposób, nie wiem jakie są przyczyny ale człowiek który ma pieniądze, odpowiednie zdolności kognitywne i motywacje wypłynie na powierzchnie jak zakorkowana butelka wrzucona do oceanu.
@thorgoth: No to wszystko jest prawda, tylko co z tego xD W prawie każdej społeczności większość jest "średnio zamożna" i tak też było wśród chłopstwa, a że ta średnia zamożność pozwalała na jedzenie mięsa dwa razy do roku to inna
Bardzo celnie napisałeś z tym że kiedyś małżeństwo było koniecznością, jak zestawimy to z częstą przewagą kobiet w wieku rozrodczym wywołaną wojnami to faktycznie, w pewnym sensie było łatwiej o żonę.
O ile udało ci się dożyć do wieku dorosłego, co samo w sobie było trudniejsze niż teraz.