Wpis z mikrobloga

Powiesili mi na płocie dwa jebitne plakaty wyborcze Sasina () akurat jak nikogo nie było w domu, mogę je zerwać bez konsekwencji czy coś za to grozi?
#wybory #bekazpisu
  • 11
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KokoSino: nie ruszaj #!$%@? jego mać
pierw zapytaj mame czy nie wzięła pieniądza za to albo tate czy flaszki nie wypił w zamian
niszczenie plakatów wyborczych dla piwniczaka to wyrok śmierci
  • Odpowiedz
@KokoSino: ten płot jest twój prywatny? Jeżeli tak i nikt z rodziny nie wyraził na to zgody, to masz wręcz obywatelski obowiązek go wyrzucić

Kodeks wyborczy
Art. 110. [Umieszczanie oraz usuwanie plakatów i haseł wyborczych]
§ 1. Na ścianach budynków, przystankach komunikacji publicznej, tablicach i słupach ogłoszeniowych, ogrodzeniach, latarniach, urządzeniach energetycznych, telekomunikacyjnych i innych można umieszczać plakaty i hasła wyborcze wyłącznie po uzyskaniu zgody właściciela lub zarządcy nieruchomości, obiektu albo
  • Odpowiedz
@KokoSino:
Najwyżej rozbierz to i schowaj w domu. Jak ktoś się upomni, to mu to oddasz. Ewentualnie możesz się skontaktować z lokalnymi strukturami, aby to zabrali

Ale ja w takiej sytuacji bardziej bym zrobił akcję pt. samo się pojawiło, samo znikło, ja o niczym nie wiem, poza tym to jest mój płot, to co miało tutaj coś takiego wisieć jak nie wyraziłem zgody
  • Odpowiedz
@KokoSino: spal w piecu, niszczeniem cudzej własności było powieszenie gęby tego dziada na twoim ogrodzeniu. Mogą się palowac. Chvj zrobią bo wiedzą że zawiesili go tam bezprawnie. Powiesz, że potraktowałes to jako śmieci na twoim ogrodzeniu, a że sprzatales, to posprzatales. Śmieci trafiły na swoje miejsce.( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz