My teraz musimy poważnie się zastanowić czym dzisiaj właściwie jest nasza drużyna. Kim są nasi chłopcy biegający z orzełkiem na piersi. Czy jest to zbieranina chłopców, których przerosła ciążąca na nich odpowiedzialność? Czy może jest to zbieranina tłustych kotów, utuczonych swoimi klubowymi osiągnięciami dla których przerwa reprezentacyjna stała się również przerwą piłkarską?
Panowie, ja muszę przyznać tutaj jedną rzecz. Oglądając z trybun wczorajsze spotkanie szczególną uwagę zwracałem na twarze piłkarzy reprezentacji Polski. Widziałem na nich ból...cierpienie...bezradność. A na przeciwległym biegunie Albańczycy [podnosi głos]. Zdeterminowani... pełni pasji... żądni zwycięstwa. Czasami tak to w życiu bywa, że to właśnie tutaj [wskazuje palcem na głowę] rozgrywamy swoją najważniejszą batalię. I odnoszę wrażenie, że wczoraj wszyscy nasi chłopcy tą batalię sromotnie przegrali jeszcze przed wyjściem na murawę.
Panowie, ja muszę przyznać tutaj jedną rzecz. Oglądając z trybun wczorajsze spotkanie szczególną uwagę zwracałem na twarze piłkarzy reprezentacji Polski. Widziałem na nich ból...cierpienie...bezradność. A na przeciwległym biegunie Albańczycy [podnosi głos]. Zdeterminowani... pełni pasji... żądni zwycięstwa. Czasami tak to w życiu bywa, że to właśnie tutaj [wskazuje palcem na głowę] rozgrywamy swoją najważniejszą batalię. I odnoszę wrażenie, że wczoraj wszyscy nasi chłopcy tą batalię sromotnie przegrali jeszcze przed wyjściem na murawę.
#mecz #pilkanozna #kanalbekowy