Wpis z mikrobloga

@innv: HA! Nawet dzisiaj o tym rozmawialiśmy pod moim wpisem o emigracji :) Ja też za 20 minut fajrant i zaczynam dyskusję co dalej. Jak zdecyduję, że sayonara to 15/22marca w sobotę Katowice -> Birmingham i welcome back West Bromwich :3
@innv: zazdroszczę że wyjeżdżasz, współczuję, że do Glasgow. Z tego samego powodu wyjechałam tam parę lat temu do pracy na wakacje - latem zimno, leje deszcz, początkowo depresja bo pracy nie było, potem co prawda już lepiej bo się odkułam finansowo, ale i tak miasto średnie. Duzo ładnych zabytków, stara zabudowa, ale miasto robotnicze i niestety naprawdę niebezpiecznie tam jest. Jak już zarobisz trochę to postaraj się przenieść do Edynburga -