Wpis z mikrobloga

Pograłem 4 godziny i utwierdziłem się tylko w przekonaniu że to gówno xD eksploracja nuda mam wrażenie że to typowy MONAR gaming gdzie główna motywacja dla gracza ma być zbieranie surowców do craftingu i pieniędzy, wątek główny ani trochę nie jest dla mnie interesujący, generyczne lokacje na planetach do ktorych musisz biegać z buta bo oczywiście czegoś takiego jak łazik nie ma (statkiem też polatać nad planetą nie można jest tylko opcja wylecenia na orbite), gameplay wieje looter shooterem na kilometr, walka w kosmosie to jak jakaś minigra z płatków śniadaniowych sprzed dekady, ui dramat, o grafice i optymalizacji już nawet nie wspominam bo szkoda ryja strzępić
#starfield
  • 2