Wpis z mikrobloga

@rowerowa_panienka Nie ma znaczzenia, wszędie masz kilka problematycznych miejsc. Po prostu wkuj je na blachę. To co mogę polecić, byś wzieła egzamin o najpóźnieszej możliwej godzinie - np. 21.00,22.00. Każda minuta gdzie się początek przzesunie - a przesunie, jest zyskiem dla Ciebie. Ja coś 21.45 zaczynałam, i jedyne czego żałowałam, że wcześniej wziełam 8 i 6 rano xDD

Odlewniczą jak na standardy WORDów mogę polecić. Nie kieruj się opiniami w necie, bo
@DryfWiatrowZachodnich: wybrałam Radarową, bo już tam mam przejeżdzone 10 godzin, ale przerwałam i wracam po roku przerwy. Nie mam niestety pamięci do terenu i bardzo często się w nim gubię, więc, ale dzięki za rady. Myślę że godziny wyjeżdze do końca listopada, więc może trafię na śnieg przy dobrych wiatrach.
@rowerowa_panienka: na Bemowie zdawalem B, zreszta mieszkam bardzo blisko, na Odlewniczej C oraz C+E. Ciezko mi oba porownywac, bo to jednak inna jazda i na C oraz CE nie pakuje sie w waskie osiedlowe uliczki, ale jak tak mysle to bardzo porownywalnie jest.
Chociaz jak patrze na mape do Odlewnicza ma "dluzszy wyjazd" aby wjechac w jakies ciezkie miejsca
A, i to ze jakies miejsce ma lagodniejszych egzaminatorow to mit -
udało ci się zdać B za pierwszym?


@rowerowa_panienka: nie, ale moja wina byla, na parkowaniu tylem dalem dupy, pierwszy raz jechalem jak bylo ciemno. Za drugim sie udalo

I jak dawno zdawałeś?


@rowerowa_panienka: >10 lat temu bedzie jak o tym mysle :O

Nie przerażają mnie egzaminatorzy, bardziej się obawiam stresu, masz na to jakąś radę? ;)


@rowerowa_panienka: praktyka. Raz spierdzielisz, drugi raz spierdzielisz ale mniej, za trzecim sie uda.