[elo_]

co uważacie o książce baba na keto?

moja żona, chyba słusznie, zauwazyla, ze gdyby wykorzystywac jej przepisy, to nie będzie tam 70%tłuszczu/25%białka/5%węgli

nie wiem co myśleć o tych przepisach, pomóżcie własnymi doswiadczeniami, czy np te przepisy to jest dodatek tylko do diety, i traktowac to jako takie "smaczne dania" niż keto faktyczne

#keto

[Mizantrop86]

@elo_: Baba na keto to chyba została wypromowana przez ketokocura w ramach żartu. Laska prowadzi jakieś nieudolne dirty keto gdzie szuka tylko zamienników słodyczy a doładowania WW robi ciastkami z biedry.
Podejrzewam, że książka nie jest dużo lepsza niż farmazony, które #!$%@? w swoich filmach.

[maturzysta_ze_szczecina]

@elo_ nie znam książki. Natomiast nie mam żadnych problemów z przepisami. Co trudnego jest w odstawieniu chleba, makaronu i kartofli? Po prostu nie jest tych trzech rzeczy oraz ich wariacji.

[elo_]

@wylisiony_afrowiorek: #!$%@? mnie obchodzi twoje zdanie, wypierdzielaj z tagu fajo

[elo_]

@krucjan: tak, proporcje nie maja znacznia w kwto xD ty tag zasmiecasz swoimi gowno posilkami lowcarb, zapraszam na czarną

[elo_]

@maturzysta_ze_szczecina: pytam o jej przepisy, bo teoretyczjie powinko byc keto, a w praktyce jest zbyt duzo bialka i wegli i niektore posilki nie sa keto

[elo_]

@Mizantrop86: wlasnie tez tak troche patrze na te przepisy, to jak dla jakichs grubasow co musza puddingi i deserki #!$%@?,
jakies gofry, placki, torrtile..

tak jakby nie mogla sie rozstac z produktami zbozowymi i na sile probuje keto zamienniki zrobic..

[elo_]

@maturzysta_ze_szczecina:

chodzi mi stricte o jej przpisy, bo wg mnie mijaja sie z "fulozofią keto" bo probuja udawac produkty zbozowe, np taco, torrtile, placki, gofry, a liczylem na cos innego

natomiast narjeting jej jest na tyle dobry, ze wszyscy w necie sie pucują jaka ta ksiazka jest zajebista ;( a imo nie jest wcale

[Mizantrop86]

@elo_: Fajnie #!$%@?ć jakieś ciasteczko od święta jak człowiek obchodzi urodziny itp. Dieta keto jest zajebista w swojej prostocie, a ta laska to komplikuje, bardziej niż powinna. Tak jak piszesz, ona nie może się rozstać z pewnymi produktami i szuka ich zamienników na siłę. Już lepiej zostać na standardowej diecie niż robić takie fikołki.