[charlie1919]

Jestem zadłużonym po jajca kredyciarzem, dzisiaj kupię sobie chleb baltonowski, nie jakiś podchleb, czy parachleb, do tego zrobię sobie kapuczyne i obejrze standup na tym kartonowym statku-państwie zwanym Polską, mam ambiwalentne odczucia co do całej tej sytuacji, z jednej strony inflacja zżera moje zadłużenie, z drugiej ciężko będzie wrócić do normalności z cenami, ale hej, spójrzmy też na to chłodnym i obiektywnym okiem, PMI w sektorze przemysłowym cały czas nurkuje, inflacja spada, może trzymanie stóp dalej na takim wysokim poziomie wywołałoby ogromną recesję, a tak to może się wszystko jakoś rozejdzie po kościach...? w każdym razie pozdrawiam i trzymajmy się, do zobaczenia o 15:00

#inflacja #stopyprocentowe #kredythipoteczny