Wpis z mikrobloga

PTTK Oddział Świętokrzyskie w Kielcach stworzyl w założeniach świetną aplikację do zdobycia Korony Gór Świętokrzyskich. W praktyce można stracić nawet 20 min aby zameldować się na szczycie, a i nie zawsze jest na to gwarancja.

Oto mój list otwarty do PTTK OŚK po kolejnych próbach aplikacji, kóra darmowa nie była...

Po Górach Świętokrzyskich chodzę od młodych lat (w plecak wpięte srebrne i złote siedmiomilowe buty). W tym roku zabrałem się za zrobienie KGŚ (Korona Gór Świętokrzyskich). Wiele z tras przeszedłem już w przeszłości, ale postanowiłem każdy szczyt udokumentować w formie wideo na swoim kanale YouTube.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy nie mogłem się zlokalizować, i tym samym zameldować, na kolejnych szczytach. Na początku myślałem, ze to wina mojego urządzenia, które być może słabo łapało sygnał GPS. Dziś jednak okazało się, że najwidoczniej to nie jest mój problem, a problem globalny, gdyż idąć wydeptaną ścieżką od znaku przy szczycie Biesak, dotarłem do punktu, gdzie lokalizacja pozwoliła na zameldowanie się.
Idea meldowania się na szczycie jest na pewno postępowa i słuszna. Jeśli jednak działa tak, jak działa w tym momencie, bardziej denerwuje i demotywuje.
Jestem pełen zapału do zdobycia KGŚ oraz do pomocy PTTK Oddział Świętokrzyski Kielcach w usprawnieniu tego systemu, na który na pewno zostało wydane mnóstwo pieniędzy.
Podsyłam swój film z ostatniej wyprawy. W treści filmu, jak i w opisie znajduje się mail kontaktowy. Jestem otwarty na współpracę i zależy mi na tym aby kolejne pokolenia mogły cieszyć się ze szlaków, które pozostawili nam piechórzy.
CzytamMikro - PTTK Oddział Świętokrzyskie w Kielcach stworzyl w założeniach świetną a...