Wpis z mikrobloga

W sumie, co mi tam.

Piszcie sobie co chcecie - ale prawda jest taka, że jak ktoś nie próbuje - nawet potem się ośmieszając - nie osiąga nic. Łatwo wam kogoś oceniać, nie robiąc nic, zamulając całymi dniami przed kompem, z mame w pokoju obok goniącą do sprzątania, bez żadnych zainteresowań i pasji (oprócz oczywiście hejtu w internecie)

Ja bardzo się cieszę że mnie krytykujecie, tylko żeby ta krytyka była konstruktywna (i w połowie przypadków jest, za co dziękuję) - ale wiadomości prywatne w stylu "ty #!$%@? złamany lamusie #!$%@?, obraziłeś króla, znajdę cię itd" świadczą tylko o poziomie intelektualnym tych osób zapatrzonych w swojego boga.

Ja sam doskonale wiem, że ta cała rozmowa z nim nie wyszła jak powinna (a tak naprawdę w ogóle nie wyszła).

Dzięki.

[ #wywiadzkrulem #korwin #krul #wykopfm #mirkofm ]
  • 99
  • Odpowiedz
@silent_digger: No zgadza się, ale kurka bez przesady. To było typowe porwanie się z motyką na słońce. Naprawdę nie przewidzieliście, że skończy się to katastrofą? Czemu nie zaczęliście od czegoś mniejszego? Mam nadzieje, że macie mniej niż 20 lat, bo inaczej to nie ma usprawiedliwienia.
  • Odpowiedz
@JackBauer: No właśnie czytam i nie widzę takiego festiwalu żenady w porównaniu z tym, co wczoraj stało się pod tagiem #wykopfm

Żenadą nie było to, że silent zrobił wywiad i no, niestety, dał dupy. Żenadą było to, że jeździła po nim banda gimbusów przez bite 12 godzin tylko dlatego, że został na lodzie (w tym i ja jeździłem, za co przepraszam).
  • Odpowiedz