Wpis z mikrobloga

@Zi3L0nk4: Ja się nie martwię o nich. Martwię się o sprAWiedliwość. Oby kiedyś zwyciężyła.

I ja wszystko bym zrobił, nawet diabła bym wpuścił, by nie dopuścić do upadku klubu. ~ Ludwik Mięttą-Mikołajewicz


A ten dziad przez nich szanowany przez lata. A co to za dziad, to warto sprawdzić:

To ucywilnienie funkcji prezesa wiąże się z ucywilnieniem całego klubu. Jest on nadal policyjny, ale działacze w niebieskich mundurach są już nie z