Potwierdzony Covid, a myślałem że to klimatyzacja w samochodzie i w biurze mnie tak załatwiła... Po tym jak w czwartek całkiem straciłem węch i nie czułem nic, nawet jednej z moich ulubionych wód toaletowych Carolina Herrera 212 NYC to stwierdziłem że to chyba jednak nie od klimatyzacji... Wypsikałem się i nic nie czuję. Wącham łape z bliska i nic, zero zapachu. Jakbym się wodą wypsikał. To moje trzecie zarażenie Covid i druga utrata węchu. Z czego pierwsza utrata węchu trwała kilka miesięcy, teraz po dwóch dniach minimalnie zaczynam coś czuć, ale j3bią mi się zapachy, wszystko czuję słabo i inaczej niż powinienem... Wirus przekroczył bariere krew / mózg...
Jestem nie szczepiony, zarażony w Krakowie od szczepionej mieszkanki Krakowa... Od zeszłego tygodnia: -leje się ze mnie pot, najbardziej podczas snu -pokasłuje -temperatura od 37,5 do 38,5 -ból gardła przez dwa dni -kichanie -leje się z nosa -rozbicie psycho-fizyczne -brak sił -problemy z zasypianiem -całkowita utrata węchu po tygodniu od pierwszych objawów przeziębienia
@zimowyporanek: jak straciłem węch i uświadomiłem sobie że to pewnie Covid to się #!$%@?ł3m mocno, prawie środek lata a ja ledwo chodzę.... Jak ochłonąłem to sobie myślę że jak przechoruję teraz to w zimie powinienem mieć spokój jak inni będą chorować :D
@czuczer: no i to że jak ktoś mieszka w Krakowie i okolicach i się fatalnie czuje, podejrzewając przeziębienie wywołane klimatyzacją to może to być Covid
Aż dziwne, że w aż tak złym stanie, miałeś chęci i siły, żeby wszystkim o tym opowiedzieć. Zdrowie się przez to poprawiło, czy jedynie chodziło o 50 groszy za wpis, żeby znowu grilować temat covida?
Do tej pory to dzieci do lat 7 i staruszkowie 70+, lubili się chwalić swoimi dolegliwościami. Wysyp powyższych wpisów jest przynajmniej zastanawiający, a jedyny efekt jaki przynoszą, to przypominanie o tym cyrku, nic więcej.
@Normalny_czyli_dla_wi3lu_inny: w Edynburgu obecnie jest mała fala zachorowań na COVIDa - to gówno ogólnie nie zniknęło. U as tyle tego nie ma, po prostu miałeś pecha.
@78702318667314 a w PL od roku ludzie nie dają je*ania o kowida i jeszcze nie umarliśmy wszyscy. I do lekarza można się normalnie dostać, bez grzebania patykami w nosie. I świat się nie zawalił.
Zdrowia miras, myślałem, że covidem raz sie mozna zarazic. Znajomy to pół roku ponad nie miał węhu.
@Lardor: to moje trzecie zachorowanie... przy jednym z wcześniejszych, też dobrych kilka miesięcy nie miałem węchu, jak zaczął powoli wracać to dziwnie czułem zapachy, inaczej niż na prawdę powinienem je czuć, ale stopniowo wróciło wszystko do normy. Teraz po dwóch dniach całkowitej utraty węchu powoli zaczyna wracać, czyli obecne mutacje są coraz słabsze, chociaż
@Normalny_czyli_dla_wi3lu_inny: no ja osobiście się szczepiłem i Covid wyglądał u mnie tak, że dzień przed zachorowaniem czułem jakieś dziwne uczucie w ustach, na noc złapałem potężną gorączkę, kolejnego dnia bolały mnie plecy nie miałem apetytu a kolejnego dnia czułem się normalnie.
@velmar: typie ale jesteś odklejony XD to ze Ty słabo przeszedłeś, albo w ogóle nie chorowałeś, to nie znaczy, że każdy ma tak samo XD kolega pożalił się na tagu perfumy, a szur się odpala xD sam po covidzie straciłem węch i smak na pół roku, a zmysły wróciły niepełne i popsute. Ma to dość duże odbicie na hobby, którym są perfumy - szok, nie? Jak ktoś śmie śmieć o tym
Urzekła mnie twoja historia, "typie". Trawienie ok, gazy nie za duże, jak z łupierzem - możesz rozwijać tematy do woli. Tylko... no właśnie, kogo to obchodzi "typie"?
dla fajnopolactwa z wykopu nie ma znaczenia że TVP została przejęta przez tuska nielegalnie, ważne że kaczyński jest smutny a praworządność to hehe jest ważna jak julki chcą się skrobać, a teraz śpiewamy DE-MO-KRA-CJA
grubas sakiewicz przez 8 lat przeżarł wszystkie grube dotacje i przewały z TVP zamiast zainwestować kasę w porządną telewizję.. przecież to wygląda jak projekt zaliczeniowy w liceum xDDD budżet wynosi chyba z 20 zł
Po tym jak w czwartek całkiem straciłem węch i nie czułem nic, nawet jednej z moich ulubionych wód toaletowych Carolina Herrera 212 NYC to stwierdziłem że to chyba jednak nie od klimatyzacji...
Wypsikałem się i nic nie czuję. Wącham łape z bliska i nic, zero zapachu. Jakbym się wodą wypsikał.
To moje trzecie zarażenie Covid i druga utrata węchu. Z czego pierwsza utrata węchu trwała kilka miesięcy, teraz po dwóch dniach minimalnie zaczynam coś czuć, ale j3bią mi się zapachy, wszystko czuję słabo i inaczej niż powinienem... Wirus przekroczył bariere krew / mózg...
Jestem nie szczepiony, zarażony w Krakowie od szczepionej mieszkanki Krakowa...
Od zeszłego tygodnia:
-leje się ze mnie pot, najbardziej podczas snu
-pokasłuje
-temperatura od 37,5 do 38,5
-ból gardła przez dwa dni
-kichanie
-leje się z nosa
-rozbicie psycho-fizyczne
-brak sił
-problemy z zasypianiem
-całkowita utrata węchu po tygodniu od pierwszych objawów przeziębienia
#krakow #koronawirus #covid19 #perfumy
Jak ochłonąłem to sobie myślę że jak przechoruję teraz to w zimie powinienem mieć spokój jak inni będą chorować :D
Aż dziwne, że w aż tak złym stanie, miałeś chęci i siły, żeby wszystkim o tym opowiedzieć.
Zdrowie się przez to poprawiło, czy jedynie chodziło o 50 groszy za wpis, żeby znowu grilować temat covida?
Do tej pory to dzieci do lat 7 i staruszkowie 70+, lubili się chwalić swoimi dolegliwościami.
Wysyp powyższych wpisów jest przynajmniej zastanawiający, a jedyny efekt jaki przynoszą, to przypominanie o tym cyrku, nic więcej.
Ja?
Co niby ma oznaczać twój gównowpis?
Ewidentnie grzejesz covidowy cyrk, bo żadnej, ale to żadnej innej sensownej odpowiedzi na to nie ma.
Jak zrobią cudowne preparaty na odciski to i o tym zaczniecie pisać?
@Lardor: to moje trzecie zachorowanie...
przy jednym z wcześniejszych, też dobrych kilka miesięcy nie miałem węchu, jak zaczął powoli wracać to dziwnie czułem zapachy, inaczej niż na prawdę powinienem je czuć, ale stopniowo wróciło wszystko do normy.
Teraz po dwóch dniach całkowitej utraty węchu powoli zaczyna wracać, czyli obecne mutacje są coraz słabsze, chociaż
Urzekła mnie twoja historia, "typie".
Trawienie ok, gazy nie za duże, jak z łupierzem - możesz rozwijać tematy do woli.
Tylko... no właśnie, kogo to obchodzi "typie"?