[mirko_anonim]

✨️ Obserwuj #mirkoanonim
nie widze sensu w zyciu, nie wiem co ze soba zrobic, probuje terapii - nic nie daje. nie jestem zadowolony z siebie, mimo ze osoba postronna nie uwazalaby mnie za #przegryw

nic mnie nie cieszy, dotyka mnie anhedonia, nie czekam na nic poza wieczorem kiedy nie bede sie niczym martwil.
poranki to zawsze panika i przerazenie, budze sie o 6 rano kazdego dnia i nie moge spac, mysle tylko i tworze scenariusze jak wszystko sie zawali (a nic na razie sie nie zawalilo, wmawiam to sobie)

byliscie w takim miejscu? jak sobie poradziliscie?

#depresja #smutek #praca #zycie

─────────────────────

· Akcje: Odpowiedz anonimowo · Więcej szczegółów
· Zaakceptował: Dipolarny
· Autor wpisu pozostał anonimowy dzięki Mirko Anonim

[cor1sto]

@mirko_anonim To chyba nie tylko depresja, ale i nerwica

[Hejkapi]

byłem, do tego z kobieta która chciała mi z tym pomoc. Jak powiedziała mam #!$%@? bo trwa to juz zbyt dlugo xD
Jak sobie poradziłem? Silownia - bity tesc - ruchanko. pozdrwiam

[downshift]

@mirko_anonim: moze wybierz sie do psychiatry?

[erdetmxt]

@mirko_anonim: masz jakieś hobby? cokolwiek co robisz sprawia lub sprawiało Ci przyjemność? Jesteś w stanie ćwiczyć fizycznie?

[mirko_anonim]

✨️ Autor wpisu (OP): @Hejkapi wlasnie tez juz uslyszalem od zony ze to za dlugo trwa
ale nie wiem jak sie ogarnac

@downshift moze tak, ale juz chodze na psychoterapie, a gubie sie w tych roznicach psycholog, psychoterapeuta psychiatra

@cor1sto moze tak, ale co z tym zrobic?

─────────────────────
· Akcje: Odpowiedz

[mirko_anonim]

✨️ Autor wpisu (OP): @erdetmxt do poczatku depresji chodzilem 2-3 razy tygodniowo na silke, plus jezdzilem na rowerze kilkanascie kilometrow tygodniowo. od poczatku depresji jak raz pouprawiam sport w tygodniu to jest sukces.

hobby? mialem, teraz mi nie sprawia przyjemnosci niestety, nie chce mi sie robic nic :/

─────────────────────
· Akcje:

[cor1sto]

@mirko_anonim Ciężki temat, ale trzeba nad tym pracować

[Hejkapi]

@mirko_anonim: zacznij sie juz pakować, zanim jej #!$%@? i wywali Cie z dnia na dzień.
Ja dzień wcześniej na obiedzie rodzinny uslyszałem "miłość mojego zycia" a drugiego dnia #!$%@? pijawko xD

[erdetmxt]

@mirko_anonim: wiem o czym piszesz. spróbuj się zmusić i zrób sobie wyzwanie - wstawaj codziennie o 6 rano i idź na rower na godzinę, tak, żeby się oporowo zmęczyć. Niezależnie od pogody. Dobijesz sobie dopaminy, adrenaliny i serotoniny i powinno być lepiej.

[Mirconom]

@mirko_anonim nie poradziliśmy sobie xD przynajmniej ja

[erdetmxt]

@mirko_anonim: polecam też medytację, afirmacje i relaksacje - na YT masz tego bardzo dużo. Słuchawki na uszy, valused przed spaniem i skupiasz się tylko na tym. Mi pomogło.