Wpis z mikrobloga

#mloderozowepaski #logikarozowychpaskow Może mi ktoś wyjaśnić, bo nie wiem jak mam podejść. Poznałem pewną dziewczynę, bo kojarzyłem ją z koncertów swojej kapeli. Raz się z nią spotkałem, a tak to przeważnie widziałem ją na swoich koncertach, teraz próbuję się z nią spotkać biorąc ją na koncerty swoje czy kogoś innego. Wszystko ok, cieszy się zajebiście. Przychodzi dzień X kiedy trzeba jechać to ta zwleka do końca że nie wie i w ostatniej chwili mówi, ze nie. Argumentując to brakiem kasy (co zaoferowałem się zaprosić i postawić) potem zaś brakiem ochoty. Dzisiaj rozmawiam z nią czy by nie pojechała z nami posiedzieć napić się piwa. Niby wszystko fajnie, wstępnie tak pyta się o której, po chwili zaczyna gadkę że głowa ją boli, że wczoraj przesadziła. Za tydzień mam koncert na który niby idzie zastanawiam się czy sama zapyta się czy jedzie ze mną? Wcześniej jej to obiecałem. Może znowu będzie zwlekać. Dziewczyna jest młoda, no ale bez przesady. Dać sobie siana (a dawno bym sobie darował jak z 1500 innymi różowymi paskami go lecą w kulki) czy może ciągnąć temat dalej, bo jest warta uwagi i może nagle zmądzeje?
  • 18
  • Odpowiedz
@garindaan: testuje czy będziesz za nią latał i się interesował i wkurzał, Bądź konsekwentny, powiedz raz, jak zalepi, cisza z Twojej strony. Jak długo się nie odezwie to daruj sobie, szkoda nerwów. Właściwie to i tak szkoda, młoda nie wie na czym jej dupa lata. Bez obrazy
  • Odpowiedz
@kayleigh1507: Już to robiłem kilka razy. Zobaczę jeszcze raz coś, a tak sobie daruje na amen. Szkoda, że u mnie nie ma różowych pasków w moim wieku lub ciut starsze. Młode laski mają tak nawalone w głowię teraz. Ni jak nie dogodzisz, nie wiem co miałbym oferować weekend w Gołębiewskim. Byłem w #friendzone z laską rok starszą, jeszcze taką szprychą co szczena opada, zawsze jakoś czas miała. Przez
  • Odpowiedz
@Nenciak: Ona 17, ja 23. Od rocznika 94 zaczyna się gimbaza. Nie potrafię z tymi ludźmi się dogadać, nawet na uczelni wole sobie darować gadki z nimi. Teraz same takie małolaty są, albo laski które już zaręczone są czy coś. Nie wiem czy mam się znowu pakować w papkę żeby zaruchać i po krótkim czasie #!$%@?ć nie móc już dłużej wytrzymać z taką mameją. Nvm, idę pić, na razie.
  • Odpowiedz
@Nenciak: Tak się umownie mówi. Dunno, umówiłbym się z Tobą na ciastko w kawiarni, porozmawiał to bym wiedział. Wykop to raczej nie miejsce dla gimbusów, więc przemawia mi to, że raczej nie.
  • Odpowiedz
@garindaan: Miło, że tak mówisz ;) No nie wiem, co Ci doradzić, powodzenia z laską i nie daj jej się wytresować. My często nie wiemy, czego chcemy i jak kontakt się troszkę urywa albo czujemy się olane, to nagle nam zaczyna zależeć, ale czasem nawet same się z dumy nie odezwiemy (zależy, ile która ma tej dumy).
  • Odpowiedz