Wpis z mikrobloga

@SarahC tak wam się tylko wydaje, ze wszyscy maja super fajne życie bez problemów i zmartwień. Tak wam się tylko wydaje, ze zabezpieczenie finansowe rozwiązanie wszystkie problemy.
Nie będę się sprzeczał z tym, ze jesli nie musisz martwić się o rachunki za prąd to nie jest to jakieś ułatwienie ale czasami w życiu łatwiej byłoby martwić się „TYLKO” o rachunki za prąd ;)
Wszędzie jest dobrze tam gdzie nas nie ma jak
  • Odpowiedz
@SarahC a może kasowali ze znajomych bo cię nie lubili albo nie widzieli perspektyw na znajomość? Nie wszyscy zbierają pokemony na fejsie. Czemu doszukujesz się rzeczy tam gdzie niekoniecznie one się znajdują? Powodów do #!$%@? ze znajomych może być sporo ( ͡° ʖ̯ ͡°) ja na przykład wypoerdalam ludzi za treści które publikują ( ͡° ͜ʖ ͡°)-
  • Odpowiedz
@Notes: Jak dla mnie to możesz wierzyć w pokemony czy jednorożce i tych mitycznych bogatych co mają #!$%@? w życiu XD Twój wybór.
  • Odpowiedz
@SarahC tak samo plebs może zrzucać winę na bogatych i pluć jadem na prawo i lewo a ciagle będzie plebsem dopóki sam coś z tym nie zrobi ( )
  • Odpowiedz
@SarahC No i właśnie widać, ze w dupie byłaś i gowno widziałaś ;) może i mam hajsu jak lodu, może i żyje w szczęśliwym związku ale mimo to, co jakiś czas nawiedzają mnie demony przeszłości i często mam ochotę odebrać sobie życie ;)
Albo czasami proza życia codziennego odbiera smak życia, ze w sumie gdybym był sam to pewnie #!$%@? wszystkim i kombinowałbym jak neetowac z innymi przegrywami na wypoku. Dobrze ze
  • Odpowiedz
@Notes: zajebiście nieszczęśliwe życie powiem ci

może i mam hajsu jak lodu, może i żyje w szczęśliwym związku

Idę to napisać typowi co jeździ na wózku od dekady i nie może dostać zwodu bo nie ma czucia od pasa w dół.

co jakiś czas nawiedzają mnie demony przeszłości

Wszystkich nas odwiedzają, a nie tylko ciebie. Na 6 lvl mnie żywcem #!$%@? i co. I gówno, muszę #!$%@?ć blokery bo mi wywala
  • Odpowiedz
@SarahC No ale gdzie jest napisane, ze życie jest sprawiedliwe i każdy ma mieć po równo (po równo zajebiscie albo po równo #!$%@?)
Zdajesz tez se sprawę, ze jutro mogę wyjsc na miasto i tez wyładować na wózku? Albo dopadnie mnie rak prostaty i tez przestanie stawiać? I co mi wtedy po pieniądzach?

Czy jakbyś miała hajsy to zmieniłoby to jakos twoje aktualne życie? Nagle nie musiałabyś sprzątać albo nerki cudownie ozdrowialyby?
  • Odpowiedz
@yupitr: Spóźnione bo wpis sprzed kilku dni ale w moim przypadku to gastronomia i to jedna firma od pięciu lat.
Pracuję tu bo hajs mi wystarczy a praca jest od pieniędzy a nie od lubienia.
  • Odpowiedz