Wpis z mikrobloga

  • 4
@powsinogaszszlaja: Generalnie nic o tym nie wiem. Jeśli chodzi o spekulacje, to muszę bardzo uważać, żeby nie narazić się na pozwy cywilne (w sekcie bardzo dokładnie czytają każdy mój post i komentarz).

W ostatnich latach (już po moim odejściu) pojawiły się wątki samoleczenia i porady medyczne księdza (np. polecał komuś jeść więcej masła i to miało pomóc na jakieś problemy z cisnieniem). Członkowie sekty płacą też za prywatne wizyty u lekarzy
  • Odpowiedz
@pkostowski: xD. Bez spiny i na poważnie. Miałeś jakis gorszy okres w życiu że byłeś w sekcie? Bo to zdaje się że przyciąga ludzi o średnim IQ liczonym w krajach Afrykich. Nie da się jednocześnie być "normalnym" i wstąpić do sekty. Tak samo religia pcha tłumy do siebie które nie potrafią ogarnąć bardziej złożonej rzeczywistości i tych którzy wiedzą że z motłochu będą czerpać srogie profity
  • Odpowiedz
@piotrlionel: Na filmie jest to poruszone. Najpierw są do rany przyłóż, dobre ziomki, momentami dziwni. Z czasem ta dziwność normalnieje, zostaje wprowadzona nowa, ale ty już jesteś przemęczony i nie ogarniasz co się wokół dzieje. Żyjesz tym, że znowu coś trzeba i czy Julcia się do ciebie uśmiechnęła, a nie wymyślasz sobie, że guru spiskuje albo, że ktoś cię podtruwa - jak jakiś paranoik.
Tutaj dostajesz wszystko na tacy, ale jak
  • Odpowiedz