Wpis z mikrobloga

#nieruchomosci a moze ograniczenie podazy nie wynika z woli deweooperow, ale przez zacieśnianie polityki kredytowej dla deweloperów. Pozwala się na dokończenie dotychczasowych inwestycji, ale brak jest już udzielania środków na kolejne inwestycje? Taki trailer do kryzysu gospodarczego. Tak glosno sobie mysle ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 8
  • Odpowiedz
trailer do kryzysu gospodarczego


@PanieAreczku: Trailerem byłoby odbicie inflacji. Beka zabezpiecza do poziomu stóp 10%, powyżej już nie. Gdyby inflacja odbiła to nowe poziomy stóp musiałby wejść na 12-14%.

Takie poziomy oznaczają, że bekowiczom raty kredytu "bezpiecznego" rosną razy dwa. Czyli wskakują trochę w buty ludzi z promocji hehe 0%

A dla tych z promocji hehe 0% stopy 12% oznaczają default

Rynek nieruchów oczywiście apokalipsa XD
  • Odpowiedz
  • 0
@mickpl: wez nie strasz xD ja wskakuje do BK. Co prawda mam srodki na splate jednym strzalem, ale idz pan w cholere, po co mi wtedy tyle zachodu z tym kredytem, latania i zalatwiania skoro i tak skonczyloby sie w sumie gotówą xD

Chociaz jest to wariant mozliwy. Na szczescie zanim „gruby” schudnie, to chudych już z nami nie będzie ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
@Cubbylitto: Nie chodzi o nową podaż z beki bo tego dużo nie będzie, ale o starą podaż, która dalej jest gigantyczna, zwolnione oczekiwania inflacyjne i czynniki zewnętrzne jak drożejący dolar, surowce plus spadające PKB.

Mieszanka jest dosyć wybuchowa XD

A 12-14% to tak na oko, jak startować będzie z powiedzmy 6%
  • Odpowiedz
@mickpl jak już podpiszesz to może się przez 5 lat dziać co chccesz. Po 5 latach bbedzie problem ale możesz to splacic w całości już po 3 wiec jest trochę czasu na to. Poza tym przy inflacji mogą rosnąć wynagrodzenia i finalnie może być tak ze kredyt spłacisz jedna wypłata jak w latach 90
  • Odpowiedz