Wpis z mikrobloga

Dziś (środa 23.08.2023) zamówiłam bolt pets, przejazd został zaakceptowany przez panią kierowcę. Na miejsce spotkania zostałam odprowadzona przez moją siostrę. Byłam z moim psem (stąd wybranie specjalnie opcji pets). Po przyjechaniu Pani została mi zwrócona uwaga (pani zaczęła krzyczeć wręcz), dlaczego jestem z psem więc wytłumaczyłam pani, że wzięłam opcje pets, a ona ten przejazd zaakceptowała więc nie rozumiem, w czym problem. Pani była już opryskliwa i coś burknęła w swoim języku. Swoją drogą pies to niewielki 10-miesięczny cocker-spaniel, który od razu został wzięty na ręce (świetnie sobie radzi we wszelkiego środkach transportu) i nie jest problematyczny. Po przejechaniu paru metrów zadzwoniła do mnie lekko zdenerwowana siostra, która odprowadzała mnie do bolta pytając, czy wszystko jest ok. Ponieważ słyszała jak chwile po wejściu do auta Pani kierowca zaczęła krzyczeć na mnie. Zaczęłam ją uspokajać, że lekko nakreślając wydarzenia w aucie, ale powiedziałam wszystko jest w porządku i dam znać jak dojadę do domu. I w tym momencie Pani kierowca kolokwialnie mówiąc się odpaliła. Zaczęła krzyczeć co ja robię i dlaczego to wszystko mówię, po czym po chwili kazała mi się rozłączyć, bo mnie wysadzi. Było to po 15 rozłączyłam się i poprosiłam, aby się uspokoiła i zawiozła mnie pod wskazany adres. Niestety, pani nie potrafiła opanować swoich emocji, zatrzymała się na środku drogi i kazała mi #!$%@?ć. No to z uśmiechem na twarzy życząc pani dobrego dnia #!$%@?łam XD Napisałam do supportu. Za przejazd zostało mi potrącone 2 razy i bolt chce mi te siano zwrócić na saldo bolta. Tyle że, że ja nie chce zwrotu #!$%@? na saldo bolt tylko na konto. Da się to jakoś ogarnąć? #bolt #freenow #uber #pytanie

*pani sądząc po imieniu i akcencie była ze wschodu
  • 4
  • Odpowiedz