@pogromca_indianin: mam podobny dylemat aktualnie, obecnie doszedłem do następującej konkluzji:
Prawdopodobnie na kogo nie zagłosuje to mnie wydymają, kwestia tylko jak bardzo, jakaś tam mała nadzieja się tli że konfa zrobi jednak coś dobrego.
Zagłosuje więc na konfederację, jeśli będą odwalać szajs to w wyborach prezydenckich na kogoś z KO kto będzie uwalał ten szajs a w kolejnych wyborach na KO.
Na trzecią drogę ani tyle nie zagłosuje bo oni tylko czekają żeby wejść w koalicję i dostać parę stołków.
Lewica odpada.
#polityka #wybory #ko #konfederacja #pis
Cóż czynić?
Komentarz usunięty przez autora
Prawdopodobnie na kogo nie zagłosuje to mnie wydymają, kwestia tylko jak bardzo, jakaś tam mała nadzieja się tli że konfa zrobi jednak coś dobrego.
Zagłosuje więc na konfederację, jeśli będą odwalać szajs to w wyborach prezydenckich na kogoś z KO kto będzie uwalał ten szajs a w kolejnych wyborach na KO.
Dlaczego tak?
Bo jeśli zagłosuje na KO teraz i będzie