Wpis z mikrobloga

@kapazgon: Niestety ale to trwa krotko i mija. Organizm sie przyzwyczai i nie bedzie takiego powera za to nie bedziesz miala mozliwosci odreagowywania stresu i bedziesz musiala znalezc nowy sposob. NIektorzy musza uprawiac sport inni zajadaja sie slodyczami. Organizm nie znosi prozni dopaminowej i takie sa fkaty.

Stracisz rowniez mnostwo znajomych a z imprez bedziesz sie zwijac jako pierwsza bo nie bedziesz mogla z pijakami miec juz wspolnego vibe. Do tego
Trzymaj się. Ja mam problem z oddychaniem już nawet jak nie piję :(.


@inkluzja_ultymatywna:

dzięki ! znam to z autobsji, dodatkowo te trzy dni temu spadając ze schodów wyłamałem łbem klamkę z drzwi fundując sobie wstrząs mózgu, wybiłem sobie bark i złamałem żebro, więc oddycha mi się wręcz wybornie ( ͡° ͜ʖ ͡°)