Wpis z mikrobloga

#przegryw #schizofrenia
jestem kilkoma osobami w jednym ciele xd
nie nadałem jeszcze wszystkim imion, ale przykładowo jedna z tych "postaci", która jest najbardziej uciążliwa to się nazywa Szatek Lucek (od słów Szatan i Lucyfer)
jest zły jak cholera - namawia mnie do różnych złych rzeczy począwszy od kradzieży ze sklepów lub pieniędzy od rodziców, dziesiony na obcej osobie, kończąc na zemście na ludziach z przeszłości, którzy są na mojej czarnej liście (nie, nie zamierzam nikogo zabić ani zrobić krzywdy, to tylko schiza)
przypomina z wyglądu mnie, ale ma większy obłęd w oczach i ogólnie z mordy bardziej szalony jak sobie go wizualizuje, mówi podniesionym i szalonym głosem jakby przemawiał przez niego sam diaboł właśnie
pod względem intelektualnym to zdaje się być inteligentniejszy ode mnie, bo zna każdy mój ruch i bardzo cynicznie wszystko komentuje w celu pociśnięcia mnie jak najbardziej oraz niejednokrotnie namawia do samobójstwa podając (z zasady) racjonalne argumenty typu "powieś się, jesteś ciężarem dla społeczeństwa i rodziny i tak nikt po tobie nie zapłacze, bo nic dobrego nie zrobiłeś dla tego świata, a rodzina od dawna cie nie kocha, będzie im lżej bez kaleki umysłowego"
potrafi być kreatywny, bo na ogół wymyśla różne dziwne pomysły jak coś zrobić, ale czasami nawet da jakąś praktyczną rade typu "to się inaczej robi debilu", która sie przydaje
no a poza tym to wiem, że to tylko jeden z moich urojonych głosów, które wynikają z porysowanej psychiki i pewnie w jakimś stopniu uszkodzonego mózgu
moja rozmowa z głosem kończy się najczęściej z mojego skrajnego wymęczenia jak ide spać i wtedy najczęściej w głowie przełącza mi się z głosu na muzyke albo jakąś rytmiczną paplanine
mówie to wszystko, żeby powiedzieć, że będąc ćpunem zdarzało mi się urzeczywistniać tę "postać" i zachowywać się jak ona czego bardzo żałuje

no i żeby nie było, że jest tylko zły głos to też istnieje dobry zlokalizowany w prawym uchu, gdzie ten zły słysze zawsze w lewym
tego dobrego nazywam "Anioł stróż", "Głos rozsądku", "Sumienie" itp. zawsze mi podpowiada rzeczy, które po głębszym przeanalizowaniu są mocno nakierowane na moralność i żeby nie utopić się w źle czyniąc ciągle same zło
  • 14
  • Odpowiedz
@pepko_pepps: To nie są twoje głosy, czym szybciej zdasz sobie z tego sprawę tym lepiej. Słyszysz je w wyniku uszkodzenia mózgu ale nie pochodzą one z twojej głowy
  • Odpowiedz
  • 0
@1masa: wiesz przerabiałem już wątek okultyzmu i ludzi, którzy zajmują sie tym dziadostwem i od razu mówie, że nic nie dam sobie wkręcić na ten temat
poważna wiara w te farmazony to jest czerwona lampka i czas się wybrać do specjalisty
ja analogicznie w czasie zaostrzenia choroby wierzyłem w magie i horoskopy także ten...
  • Odpowiedz
@pepko_pepps: ok, czyli wierzysz w to że twój własny umysł namawia cię na magika gdyż chce przestać istnieć? Serio? Nie widzisz w tym wszystkim faktu że twój interes i interes głosu który słyszysz jest całkowicie sprzeczny? Skoro jest sprzeczny to najprawdopodobniej głos pochodzi z zewnątrz. Gdzieś słyszałem że te głosy zawsze dostają szału gdy chory czyta psalm 23. Ciekawe czy u ciebie też będzie podobny skutek. Nie musisz wierzyć w
  • Odpowiedz
@evilmalina: To ciekawe bo obejrzałem wywiad z psychiatrą który zajmował się przez ponad 30 lat tylko schizofrenikami i powiedział że na 100% głosy które słyszą nie pochodzą od nich samych. Większość przypadków udało mu się wyleczyć ale gdy czynnie się tym zajmował to nikomu tego nie mówił bo by wyleciał z roboty w podskokach.
  • Odpowiedz
@evilmalina: Niestety muszę cię zmartwić ale nie mam żadnych urojeń ale widzę że przylecialeś do tego tematu jak mucha do gówna. Może masz jakieś doświadczenia w tej kwestii.
  • Odpowiedz