Wpis z mikrobloga

@Rudinji i co z tego?
jak stanowią parę procent to ich to widocznie nie interesuje i może lepiej zachęcać 90% zainteresowanych do przejścia do ich klubu z innego?

mając grupę A gdzie jest 100k potencjalnych zainteresowanych i grupę B gdzie masz potencjalnie 900k zainteresowanych chyba rzeczywiste jest, że marketing kierujesz do grupy B?

chociaż tutaj to pewnie jest marketing kierowany do grupy B - zachęcanie ich do chodzenia do danego klubu bo
  • Odpowiedz
Przecież to idealne działanie wolnego rynku w naturze. Kobiety nie strzelają? Zachęcę je do tego dużym upustem.


@Weretek: Nie lubię czarnych? Zniechęcę ich do przychodzenia dając 10x wyższą cenę niż dla białych.

Całkowicie normalna rzecz w zdrowej rozwiniętej gospodarce XD
  • Odpowiedz
@sildenafil: Widziałbym, oczywiście że tak. Ale przecież są grup które z pociągów korzystają taniej, ze względu np. na wiek, czy wykonywany zawód. Kontekst ma duże znaczenie, a w przypadku pociągów nie widać dysproporcji ze względu na płeć. W idealnym świecie każdy płaciłby tyle samo za usługi i dobra, ale świat nie jest idealny, a jeżeli dana promocja to w twoich oczach dyskryminacja, zachęcam do jej zgłoszenia odpowiednim organom.
  • Odpowiedz