Wpis z mikrobloga

@MrMas u mnie było już ocieplenie blokow 10 piętrowych, o 6 rano już tam ładowali się na rusztowania. Po koszeniu trawy i wrzuceniu do kontenerów, po kontenery przyjechali drugiego dnia chwilę po 6 rano. No i kiedyś śmieci, przyjeżdżali też jakoś wczesnie rano. na pewno przed 7. Najgorzej wspominam jak stawiali windę. Prace zaczynali od 7 rano, kończyli o 19. Uroki mieszkania w mieście. Widać że skargi poleciały, bo koszenie trawy już