Wpis z mikrobloga

Byłem teraz na długim weekendzie na Zakerzoniu, tak Ukraińcy nazywają wschodnie tereny Polski.

Po powrocie czytam sobie o tych terenach i natrafiłem na taką stronkę https://www.apokryfruski.org/mapa/ z takimi wpisami:

Z tego powodu i „Banderowkę” czytałem z radością. Nie zawiodłem się od pierwszej do ostatniej strony tych wspomnień Emilii Moszczańskiej Kosiur Niewęgłowskiej o sobie samej w czasie, gdy mieszkała w jarosławskiej wsi Łazy. Warto podać genezę tytułu książki. „Banderowką” nazwała autorkę wspomnień polska nauczycielka, która uznała za swoją własność wszystko, co zastało zaraz po wojnie w mieszkaniu Emilii w Radymnie. Sytuacja zupełnie podobna, jak z majątkiem żydowskim, zajmowanym przez nowych polskich „właścicieli”. I stosunek podobny, tyle że słowo inne, choć nie mniej „parchate”… W tym świetle dobrze widać podstawy ekonomiczne negatywnego stosunku do Ukraińców w Polsce. Wynikają one z potrzeby obrony zagrabionego majątku poukraińskiego. Banderówek i banderowców jest Polsce mniej więcej tyle, ile setek tysięcy hektarów ich ziemi i tysięcy ich budynków otrzymali od państwa nowi polscy „właściciele”. To państwo tworzy to zło. https://www.apokryfruski.org/z-banderowka-za-pan-brat/


#polska #ukraina
  • 15
Życzę kolejnych i dłuższych banów!


@walenty-merkel: Bo pamiętaj Lasze, że Wykop jest wasze? Tak samo jak Zakerzonie?

A tak w ogóle to póki co nigdy nie miałem bana.

"Repolonizacja" Zakierzonia.


Ukraińcu to były ruskie cerkwie. To ruskie was na to prawosławie na tych terenach przeciągneli. W I Rzeczpospolitej byliście unitami, po odzyskaniu przez polskę niepodległości po 1918 mieliście szansę znów pójść na zachód, ale jak przyszli Niemcy to wróciliście do prawosławia.
Pobierz oydamoydam - >Życzę kolejnych i dłuższych banów!

@walenty-merkel: Bo pamiętaj Lasze,...
źródło: sobor-aleksandra-newskiego1