Wpis z mikrobloga

@Reichsmarschall kolczyk w nosie można ukryć, wystarczy go obrócić do wewnątrz.
tatuaże zaś można ukryć pod bluzka z długim rękawem.
mas lekarzy, prawników ma tatuaże czy kolczyki. po prostu w pracy nimi się nie chwalą właśnie ze względu na osoby, dla których wygląd świadczy o kompetencjach.
  • Odpowiedz
@Reichsmarschall no mogłaby być. mogłaby być osoba, która by mówiła wprost, że coś #!$%@?, jak była młoda. czy to, że coś nieodwracalnie #!$%@? w przeszłości sprawia, że nie może posiąść wiedzy, która może pomóc ludziom?
  • Odpowiedz
@wykopowa_ona: Nie takie było pytanie. Odwracasz kota ogonem jak typowa lewaczka. Pytanie było: czy poszłabyś do niej na terapię (gdyby była psychologiem)? Wykręcasz się od odpowiedzi, co oznacza, że jednak istnieje linia między dopuszczalnymi a niedopuszczalnymi modyfikacjami wyglądu. Czyli jesteś hipokrytką. Jak wszystkie lewaczki.
  • Odpowiedz
Poszlibyście do takiej pani psycho loszki?

@Reichsmarschall:
1. Tatuaże czyli -10 do wdzięku i urody. Jak kogoś kręci seks z wytatuowanymi to w więzieniach masa chłopów z takimi siedzi.
2. Psycholog czyli -10 do moralności i inteligencji. Jak ktoś szuka prostytutki może ładniejsze znaleźć, a jak idiotki - także.
3. Kolczyk w nosie... no bez komentarza.

Podsumowując: gdybym miał jutro umrzeć albo pójść do niej.... Cóż, każdy kiedyś umiera. (
  • Odpowiedz