Wpis z mikrobloga

#wlochy #szwajcaria
Chce wyemigrowac za rok (miało być wcześniej ale życie trochę zmieniło bieg), języka muszę się sporo nauczyć. Mogę wybrać między Bologna a Szwajcaria i się zastanawiam. Bo albo niemiecki który mam przeświadczenie że jest ciężki, albo melodyjny włoski który gładko mi wchodzi do głowy. Zarobkowo lepiej wyjdę na Szwajcarii, jednak Włochy kuszą kuchnia, wyobrażeniem bardziej luźnego podejścia do życia. J

Where

  • Makaroniarze 24.4% (11)
  • Szwajcaria 75.6% (34)

Oddanych głosów: 45

  • 7
  • Odpowiedz
Mamy z niebieskim podobną rozkminę. Najlepiej chyba pracować w Szwajcarii, a mieszkać gdzieś we Włoszech blisko granicy, podobno Olsztynie życia są dużo mniejsze
  • Odpowiedz
@Padoks: nimeicki jak nie masz blokady to wydaje się prosty. Obecnie uczę się niemieckiego i wydaje mi się bardziej logiczny i jest w nim mniej wyjątków, jak w angielskim. Co do włoskiego to się nie wypowiem bo nie znam.
  • Odpowiedz
@bulba1605: Tylko wez poprawke ze wtedy zostaje Ci do wyboru region wlosko jezyczny gdzie stawki sa duzo nizsze, regularne stanie w korkach w drodze z/do pracy (bo kupa wlochow tak robi) + konkurencja na rynku pracy z Włochami, ktorzy mowia perfekt po wlosku.. Wszelkie rejony nie wloskojezyczne to juz godzina-poltorej drogi w jedna strone, wiec na dojazdy do pracy totalnie nie realne - zwlaszcza ze masz do przejechania gory, wiec
  • Odpowiedz
@Padoks: w Szwajcarii w praktyce nie mówi się po niemiecku, tylko mocno odmiennym szwajcarskim dialektem, który wcale nie brzmi przyjemnie, bo jest bardzo charczący
  • Odpowiedz
@Padoks Pamiętaj, że "wysoki niemiecki" którego uczą w polskich szkołach nie ma nic wspólnego ze szwajcarskim. Nawet rodowity Niemiec ma problemy ze zrozumieniem Szwajcara, na odwrót już nie. Szwajcarski ma też swoje dialekty które mają jeszcze swoje podgrupy ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz