Wpis z mikrobloga

Niedawno oglądałem filmik o internetowym forum na temat #samobojstwo. Powalone miejsce. Poza ludźmi z #depresja, którzy rozważają odebranie sobie życia, siedzą tam też #!$%@?, którzy produkują post za postem na temat tego dlaczego nie warto żyć i doradzają innym jak najskuteczniej się zabić, przy czym oczywiście sami nie stosują się do swoich świetnych rad.

Od razu skojarzyło mi się z #przegryw. To miejsce przyciąga nie tylko zdesperowanych, ale również psychopatów, czerpiących satysfakcję z żerowania na słabych.

Następnym razem, czytając jakiś post, zastanówcie się, kto go pisze i w jakim celu. Zastanówcie się co OP chce wam przekazać, do czego was przekonać i jak na was wpłynąć.
  • 13
@Nostrian: Nie jestem fanem moderowania. Granice tego co wolno, a czego nie wolno, co jest dobre a co złe są niejasne i bardzo zależą od kontekstu.

Napisałem ten post w celu zwiększania świadomości.

Siedzą tutaj ludzie, których jedynym celem jest zawoalowane poniżanie, zwiększanie depresji, kompleksów i nienawiści u innych. Czerpią oni z tego przyjemność, przynosi im to poczucie kontroli i władzy nad ludźmi, których uważają za gorszych od siebie.
@ForTheEvulz: Moderacja jest konieczna i niezbędna.

Są tutaj dwa zagrożenia:

- Potrzeba do tego ludzi jacy akceptują inne poglądy niż te które mają oni.
- Można z łatwością zakładać discordy i inne miejsca gdzie nie potrzeba silić się na obiektywność.

Odnoszę wrażenie, że my za bardzo skupiamy się na XX wieku i tym co napisano w 1984. Demokracja, wolność słowa też mają wady do czego nie mamy odwagi się przyznać.

(masz