[wielkifanrapu]

Dlaczego ludzie z tagów #przegryw #blackpill nie potrafią się pogodzić że w 95% przypadków ich przegryw to wybór a nie żadne geny itp.
Jak widzę człowieczka co waży 100kg żyję jak gówno, zamiast wyjść do ludzi, pójść na siłownię, zająć się czymś to woli dzień po dniu marnować przecież jakby taki człowiek poszedł na siłownię chodziłby biegać, zajął by się nauką, zamiast narzekać i przesiadywać na tych tagach to zacząłby się otaczać pozytywnymi rzeczami to by mu się żyło lepiej.
Teraz wyobraźcie sobie że jesteście po stronie dziewczyn macie do wyboru człowieka który pracuje nad sobą i wygląda dobrze, na wakacje zabierzcie cię za granice nad ocean albo morze, jest zaradny, a macie do wyboru człowieka który nie wygląda dobrze, narzeka, przez cały dzień nic nie robi, jest niepewny siebie itp. Kogo wybierzecie?
@DestroyersPL się spłakał chyba dlatego że ktoś mu powiedział kilka słów prawdy którą on od zawsze odrzucał.

Nikt nie jest bardziej znienawidzony niż ten, kto mówi prawdę.

Platon, Prawa

[malkontent]

@wielkifanrapu ja mam gdzieś jakie wymagania mają różowe bo większość to narcystyczne, próżne i materialistyczne istoty. natura stworzyła z kobiet prostytutki, a kurtyzan nie szanuję i gardzę nimi ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

[gigadude]

@wielkifanrapu: żyjesz jak gówno powiadasz?

[Dlkvv]

@wielkifanrapu No nie do końca. Jeśli typowa kobieta będzie mieć do wyboru chada 190cm zarabiającego minimalną, a programistę gymcela 160cm z wąskimi barkami i babyface to na pewno wybierze chada.

Jeśli masz dobre geny, to możesz być patusem, debilem i będziesz mieć kolejkę chętnych kobiet. Jeśli masz #!$%@? geny, to musisz się starać, robić looksmaxing, a i tak nie masz gwarancji, że poznasz kogoś wartego uwagi na stałe.

Oczywiście kasa to gamechanger

[mysliciel-z-internetu]

@Przypadkowy: Negowanie moich doświadczeń życiowych traktuję jak atak na moją osobę.

[Przypadkowy]

@mysliciel-z-internetu: i słusznie.

[c.....y]

@wielkifanrapu: Ja nie jestem przegrywem. Ale bredzisz.

Mówisz tylko o sylwetce, natomiast przegryw to jest zwykle składowa bardzo wielu problemów ze zdrowiem fizycznym, psychicznym i problemów życiowych. Gdyby tu chodziło tylko o 1 problem natury fizycznej (schudnąc/nabrać masy) to by było łatwo. Ale jak jest ich tyle, że pokonanie ich przerasta możliwości człowieka (zwykle o słabej psychice) to prosta droga do zatracenia się w przegrywie. A nikt sobie nie wybiera chorób,

[Dlkvv]

@cebularz_szkorbutnikowy Normictwo w większości nie zrozumie przegrywów, bo to wymagałoby wywrócenia ich światopoglądu do góry nogami.

Pewność siebie buduje się od najmłodszych lat, jeśli masz wsparcie wśród rodziny, masz dobre geny, to wszystko przychodzi naturalnie. W przypadku kiepskiej genetyki, na wszystko musisz pracować, starać się. Potrzebujesz silnej psychiki, którą nie każdy posiada.

Podobnie jest z wyglądem i atrakcyjnością. Jeśli masz dobre geny, to wystarczy minimalnie zadbać o siebie i różowa się sama

[c.....y]

@Dlkvv: dokładnie.