Wpis z mikrobloga

@Zubern 112 euro dniówki, no, no, tsno i stawki po 1 euro z kilometra (przy dobrych wiatrach), dziad sobie odejmuje od ust. Fakt jest taki że płacą więcej przy niższych stawkach, więc wyobraź sobie Polaka jeszcze 3 lata temu siedzącego za 350 zł dniówki po 3 tygodnie w budzie xDDD, dalej w #!$%@? lecą.
@Croolick: u Niemca cudów nie ma, przynajmniej we wschodnich. Z 2500 euro zarobisz za to dojazd tam, zakupy itp dodaj do tego niewolniczą pracę na max codziennie i jak znasz język słabo to na każdym kroku ci to będą wytykać to nie wiem czy warto, co kto lubi
@wezsepigulke: zalezy od tego za ile ktoś jeździ. Jak ktoś lata po eu za 1.1-1.2e to 500 to max co moze zaoferować dla kierowcy zeby coś z tego było. Ja wspópracuje z jednym klientem bezposrednio to też moge smiało powiedzieć ze jestem w innej lidze przewozników. Jakbym musiał zatrudniać "obcych" to szczerze mówiąc wolałbym zamykać firmę niż użerać się z szaszkami czy jakimy nguyami ( ͡° ͜ʖ ͡°
@wezsepigulke: Nie ta skala i inny poziom prowadzenia dzialności ale łaczy ich jedno oni nie muszą zarabiać na transporcie byle wychodzili na 0. I tak wszysko idzie w tym kierunku ze male firmy za 10-20lat przestaną istnieć i zostaną tylko korporacje ale zarobki kierowców będą stale rosnąć bo brakuje rąk do pracy. mimo ze rynki obecnie sa w "kryzysie" to jednak za 2-4lata znów wrócą na pełne oboroty i zacznie się