Aktywne Wpisy
hdeck +255
Historia z trgo tygodnia. Baba coś kombinowała przy wyjeżdżaniu suvem z miejsca parkingowego, tak nakombinowała, że uszkodziła chłopu stojącą prawidłowo beemkę. Co zrobiła baba? No oczywiście, że taktycznie spi******ła nie zostawiając notki. Przecież co się ma mąż denerwować czy krzyczeć. Zarysowanie, to się zrzuci na jakiegoś frajera i będzie spokój na chacie.
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
Otóż niekoniecznie, wracając do domu widziałem całe zajście, mało tego mam cześć akcji na kamerce sportowej. Panu w BMW zostawiłem
RedBulik +486
XXI wiek, na świecie wysyłają statki na inne plenery, a w Polsce...
tamtym wystarczyło odpowiednio posmarowac i problemy znikneły, tu pewnie też, lub jakiś sponsoring parafii typu wymiana dachu w kościele czy coś
Wizjonerkami były trzynastoletnia Justyna Szafryńska i dwunastoletnia Barbara Samulowska. Obie pochodziły z biednych polskich rodzin. Pierwsza ujrzała Ją Justyna, wracająca właśnie z matką z egzaminu przed przystąpieniem do pierwszej komunii. Po 3 dniach, 30 czerwca, w czasie odmawiania różańca, pod klonem przed kościołem, objawienia doznała Barbara[2], która wizję opisała
@MirkoLord: Tak samo jak Czarnek, byli by idealnym małżeństwem prawdziwych miłosiernych katolików. Całkowita porażka że w tym kraju za edukację odpowiadają średniowieczne tłuki.