Aktywne Wpisy
MrMas +325
Zakazać trzymania psów powyżej 5 kg w blokach mieszkalnych i myślę że większość problemów z psiarzami i sfrustrowanymi psami się rozwiąże
A taki mały szczur to poleci jak się go kopnie więc problemu nie ma
Tak btw to uważam że trzymanie dużego psa w kawalerce to znęcanie się w pewnym stopniu
#psiarze
A taki mały szczur to poleci jak się go kopnie więc problemu nie ma
Tak btw to uważam że trzymanie dużego psa w kawalerce to znęcanie się w pewnym stopniu
#psiarze
ZenujacaDoomerka +105
Żadna kobieta urodzona po 1993 nie umie gotować, znają tylko McDonald, ładowanie telefonu,"twerkowanie", biseksualizm, jedzenie ostrych chrupkow, kłamanie
Jestem obecnie dobrze zarabiającym jak na swój wiek, 25 (za miesiąc 26) letnim mężczyzną (IT here). Zarabiam średnio 14500pln miesięcznie i przychodzi moment gdy muszę wynająć mieszkanie na kolejny rok.
Mam w głowie trochę mętlik - ciężko mi zdecydować jaką podjąć ścieżkę.
Opcje są dwie - albo biorę pokój (sam nie wiem czy jestem w stanie mieszkać z jednym bądź dwoma lokatorami ale jestem skłonny spróbować) w dobrym standardzie i wydaję maks 1800pln (mieszkam w jednym z największych miast w Polsce i ceny są dość solidne).
Albo biorę mieszkanie dla siebie. Patrząc na obecne ceny żeby mieszkać w fajnym, przemyślanym mieszkaniu muszę wydać około 3300 pln. To jest w mojej opinii bardzo, bardzo dużo.
OBECNIE wynajmuję 15m pokój w prywatnym akademiku z miejscem parkingowym w cenie... 2650 pln xD. Od pazdziernika byłoby to niedorzeczne 2850 pln.
Więc zakładając sytuację gdzie ZAJEBISTE mieszkanie na moje potrzeby mogę wynajmować za 3000 pln (bo trafiła mi się taka oferta. Duży balkon, sypialnia, eleganckie wykończenie i te sprawy)... no właśnie. Co byście zrobili na moim miejscu? Proszę o szczerą poradę. Mam dość mieszkania w gównianych kawalerkach, nieprzemyślanych, gdzie #!$%@? się co druga listwa. Chcę wreszcie czuć że mieszkam porządnie.
Wiem, że najlepiej po prostu.. wziąć kredyt i kupić własne. Ale nie dostanę jeszcze kredytu z uwagi na zbyt krótką pracę na B2B (o ile w ogóle na tej umowie da się wziąć kredyt).
Myśleć przyszłościowo i wziąć pokój, a co za tym idzie odkładać szybciej na kredyt?
Czy odkładać mniej ale mieszkać naprawde fajnie mając stabilną sytuację finansową (ale mniejszy przychód).
To pierwszy raz w życiu gdy myślę o takim drogim wynajmie i nie wiem czy to w ogóle ma sens. Ale po dzisiejszym dniu spędzonym na olxach i innych otodomach mózg mi paruje i w sumie z czystej ciekawości chciałbym się dowiedzieć co o tym sądzą ludzie bardziej doświadczeni życiem.
tak, tak, wiem - tu jest
I tu bardziej mówię, że mieszkanie ze znajomym jest ok nie dlatego, że utrzymujecie kontakty tylko dla tego, że ta osoba jest w jakiś sposób sprawdzona