Aktywne Wpisy
![tindeRoman](https://wykop.pl/cdn/c3397992/tindeRoman_F0pJ6Z5o49,q60.jpg)
tindeRoman +246
Kupiłem sobie najmocniejszy możliwy paralizator i wam też to polecam. W Krakowie i innych polskich miastach roi się od patologii z „psieckami” bez kagańca ani smyczy, więc rozwiązanie jest jedno - jeśli taki pies choćby źle na ciebie spojrzy, przepuść przez niego całą moc swojego paralizatora aż będzie sztywny, ale zostaw trochę baterii na samoobronę przed rozwścieczonym właścicielem. Jeśli ci ludzie nie są w stanie zaakceptować że życie człowieka jest ważniejsze niż
![tindeRoman - Kupiłem sobie najmocniejszy możliwy paralizator i wam też to polecam. W ...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/003a00c0e06bc0c23939bce91dd0c0ed2985020ef979bd83d9e205180908557c,w150.jpg?author=tindeRoman&auth=be150b407a32b8b01605e9c7971b3639)
źródło: image_picker_08150C42-31B1-44B5-93FA-52772D693315-37175-00000FEE29E45957
Pobierz![Influ3nD](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Influ3nD_gSuhert2Hg,q60.jpg)
Influ3nD +660
Z pewnością złodziej by podawał swoje prawdziwe dane gdyby miał zamiar zrobić włam i jeszcze swoją gębę pokazał abyś mógł go rozpoznać następnego dnia na policji z bazy dowodów osobistych :D
Jestem pewny że jakbyś sprzedawał swoje własne mieszkanie to nie legitymowalbys każdego chętnego i nie bał się włamania ;)
Sprawdźmy:
Art. 35. 1. Instytucje obowiązane stosują środki bezpieczeństwa finansowego
Trzeba jednak zauważyć, że ustawa AML inaczej rozumie pojęcie klienta. W potocznym tego słowa rozumieniu klient to osoba, z którą zawarliśmy umowę pośrednictwa. A z osobą
Nie będę się wymądrzał, bo nie jestem specjalistą ds. ustawy AML :) Ale jeśli pytasz o moją intuicję:
Żeby nie było - jestem przeciwnikiem uzależniania pokazania nieruchomości od podpisania umowy pośrednictwa.
Ale intuicja mi podpowiada, że przynajmniej kartę prezentacji z imieniem nazwiskiem
Jasne, mam tego świadomość. Z drugiej strony - ile było w praktyce przypadków, że ten "oglądacz" mieszkania zwinął akurat obraz Picassa z willi w Konstancinie-Jeziornej? Tym bardziej, że przecież mógł go zobaczyć wcześniej na zdjęciach w ogłoszeniu, a nie ryzykować dodatkowo pokazując swoją gębę przy okazaniu mieszkania (plus to, co podniesiono wyżej - przecież taki osobnik będzie się najpewniej posługiwał fałszywym dowodem tożsamości).
Dodatkowo, trochę nam się zmieniła domena dyskusji - zaczęliśmy od "a co jeśli w nocy potem dojdzie do włamania", przeszliśmy do "bardzo łatwo jest zwinąć do kieszeni małą rzecz w czasie oględzin
Powinno to być uregulowane już dawno jak cały zawód pośrednika (którego między innymi zawód wykonuję). Pozdrowienia
fajnie się czytało, super, że można tu jeszcze coś normalnego poczytać, dziękuję