Wpis z mikrobloga

Przyjechałem na weekend do domu na wieś pomagać tacie w remoncie.
Po wstaniu z łyżka okolo poludnia zjarałem się medycznym ziołem a potem dowaliłem #greenout i Xanax
Nic nie ogarniałem co mam robić i tata wyzywał mnie że przez narkotyki nic nie umiem i mam iść na odwyk xd
do tego złapało mnie gastro i ciągle chodziłem coś zjeść

jak otworzyłem piwko teraz ja wieczór to z kolei mama jak wróciła to się odpaliła że robię z domu melinę i śmierdzi marihuaną i piwem xddddd

a człowiek tylko chce się zrelaksować po ciężkim dniu pracy i nie mam dziewczyny i mam #depresja #tfwnogf #samotnosc

a nie robię nikomu krzywdy tylko ciężko mi się żyje na trzeźwo
#zalesie #gorzkiezale
  • 11
  • Odpowiedz
@przegrywam_przez_miasto: nie mam wielkiego doświadczenia, ale kiedyś po zażyciu 1,7 grama Golden Teachera normalnie pranie rozwieszałem, a potem logiczne komentowałem film. Nikt się nie zorientował, że coś wziąłem.
  • Odpowiedz
@Artok: zaciekawileś mnie. Ogólnie byłem w zeszłym roku na krótkiej wycieczce, od tak pozwiedzać Amsterdam. Od tak również wszedłem sobie do sklepu z grzybami, i od tak kupiłem właśnie 20g wspomnianej odmiany. Nie miałem natomiast odwagi ich zjeść i finalnie oddałem znajomym.

Miewam czasami problemy z nerwicą, dużo myślę i nawet zioło czy greenouty powodowały zjazdy straszne i stany lękowe. Istnieje bezpieczna dawka grzybów po której będzie fajnie a nie popadnę
  • Odpowiedz
nawet zioło czy greenouty powodowały zjazdy straszne i stany lękowe.


@Mokin12: faza po grzybach jest zupełnie inna niż po greenout. Po olejku konopnym człowiek jest wyluzowany, ale jednocześnie deko ociężały. A jak przesadzisz z dawką to wchodzi konkretne zamulenie.

Z kolei po grzybach najpierw pojawia się wyczulenie na bodźce słuchowe. Siedząc w pokoju bez problemu "słyszałem" jak na dworze szumią drzewa. Potem pojawia się mega uczucie lekkości - masz wrażenie, że
  • Odpowiedz